Reklama

Tomasz Kot jako król disco polo

W filmie opowiadającym o narodzinach discopolowej muzyki Tomasz Kot zagra pewnego siebie i zarozumiałego właściciela wytwórni płytowej.

Aktor ostatnio nie jest widywany na salonach, nie pojawia się na łamach kolorowych tygodników, nie gra w serialach. Ale to nie znaczy, że poświęca się tylko życiu rodzinnemu i wychowywaniu dwójki dzieci: 7-letniej Blanki i 4-letniego Leona.

Najpierw ciężko pracował na planie filmu "Bogowie", w którym zagrał prof. Zbigniewa Religę. - To jest dramat o pięknej sprawie, pokazuje, jak doszło do pierwszych przeszczepów serca w Polsce - mówi artysta.

- Podczas przygotowań poznałem ludzi uratowanych dzięki działalności Zbigniewa Religi, którzy dalej żyją. Grając, odczuwałem olbrzymią odpowiedzialność - dodaje aktor.

Reklama

Trochę inny ciężar gatunkowy będzie miała kolejna rola Tomasza Kota. W filmie "Discopolo", którego realizacja właśnie trwa, gra Daniela Polaka, ojca chrzestnego tego nurtu muzyki w Polsce.

Film cofa nas w lata 90. ubiegłego wieku i chce pokazać, na czym polega fenomen disco polo. - Co podoba się Polakowi, podoba się wszystkim Polakom - mówi bohater Tomasza Kota, właściciel wytwórni płytowej. W filmie Macieja Bochniaka, do którego napisał scenariusz z Mateuszem Kościukiewiczem, wystąpią też m.in. Joanna Kulig oraz Dawid Ogrodnik.

EM

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: "Disco Polo"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy