Reklama

Tom Hanks wraz z żoną opuścili szpital w Australii

Minęło pięć dni odkąd świat obiegła wieść, że aktor jest chory na koronawirusa. Wkrótce okazało się, że towarzysząca mu żona, Rita Wilson również. Dziś para opuściła progi szpitala Queensland.

Minęło pięć dni odkąd świat obiegła wieść, że aktor jest chory na koronawirusa. Wkrótce okazało się, że towarzysząca mu żona, Rita Wilson również. Dziś para opuściła progi szpitala Queensland.
Tom Hanks z żoną /Christopher Polk /Getty Images

Jako że parę obowiązuje teraz kwarantanna, postanowili wynająć dom w Australii. Obydwoje mają teraz jedno marzenie. Odzyskać siły i szybko zapomnieć o tym, przez co przeszli. Tym bardziej że ze względu na chorobę gwiazdora została wstrzymana produkcja filmu o Presleyu. Tom Hanks gra tam rolę wieloletniego menadżera muzyka i jest jedyną osobą na planie, która po wykonaniu testów na obecność wirusa, miała pozytywny wynik.

Aktor nie byłby sobą, gdyby nie pozwolił sobie na skomentowanie sytuacji, w jakiej się znalazł.

"Bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy chcą nam pomóc. Ale posłuchamy rad ekspertów i zajmiemy się sobą nazwajem" - napisał w poście opublikowanym na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Reklama

Dodał także prośbę, żeby nie lekceważyć zagrożenia, jakie ze sobą niesie ten wirus.

Wśród gwiazd, które zaoferowały swoją pomoc małżeństwu, byli Gwen Stefani, Kate Hudson i Gordon Ramsay.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tom Hanks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy