Reklama

To nie jest miasto dla słabych kobiet

Ostre jak klinga samurajskiego miecza i drapieżne niczym modliszka. Członkinie gangów, striptizerki i wojowniczki ninja - kusicielki z Miasta Grzechu udowadniają, że Sin City nie jest miejscem dla słabych kobiet. O swoich rolach w goszczącej na ekranach kin "Damulce wartej grzechu" opowiadają Jessica Alba, Rosario Dawson i nowa gwiazda ekranizacji dzieł Franka Millera - Jamie Chung.

"Dla mnie to dość zabawne" - mówi o występie w "Sin City: Damulka warta grzechu", Jessica Alba. - "Całkowicie różnię się od Nancy. Jestem mamą dwóch małych dziewczynek, kładę się spać o regularnej porze, chodzę na wywiadówki, prowadzę firmę. Tego typu sprawy. A tu przychodzę na plan i wcielam się w postać zbuntowanej tancerki-alkoholiczki, która szuka zemsty" - śmieje się Alba.

"Bohaterowie Sin City mają pewien styl. Niekoniecznie powiedziałabym, że są eleganccy, ale w jakimś sensie dostojni. Gail, herszt gangu prostytutek, jest prawdopodobnie najbardziej nieustraszoną, wojowniczą i bezczelną postacią, jaką kiedykolwiek grałam" - chwali się Rosario Dawson.

Reklama

"Cały czas jest na pełnych obrotach. Nie wydaje mi się, żeby w ogóle spała. To niezwykłe, kiedy próbuje się ożywić kogoś, kto został narysowany. Ona krzyczy z każdej strony komiksu. Jest jak narysowana wokalistka, której żyły o mało nie pękną na szyi. Jest w niej coś dzikiego i bezpośredniego, co wykracza poza strony komiksu. To było bardzo ekscytujące, móc powołać ją do życia w trzech wymiarach i zobaczyć miny Franka i Roberta, kiedy patrzą na mnie jak spaceruję w jej kostiumie i zachowuję się jak ona" - opowiada artystka.

"'Damulka warta grzechu' to historia Avy - kobiety w opałach, która wykorzystuje mężczyzn, by osiągnąć swój cel" - opisuje fabułę Jamie Chung, grająca młodziutką mistrzynię fechtunku, Miho. Jej obecność na ekranie to każdorazowo krwawa jatka.

"Zabójcza, mała Miho. Nigdy nie wiesz, o czym ona myśli. Zawsze ma to zimne spojrzenie" - mówi Chung. W pierwszej części Miho zagrała Devon Aoki, która ze względu na ciążę nie mogła kontynuować swojej roli w drugim filmie.

"Mieliśmy zaledwie kilka dni na znalezienie odpowiedniej aktorki" - opowiada Robert Rodriguez. - "I wtedy spotkaliśmy Jamie... To jak się poruszała, jak wyglądała, było niesamowite - jakby przygotowywała się do zagrania Miho od lat. Była idealna do tej roli".

Film "Sin City: Damulka warta grzechu" trafił na ekrany kin 5 września, spełniając wieloletnie marzenia fanów Miasta Grzechu i za sprawą technologii 3D wynosząc graficzne perełki Franka Millera w zupełnie nowy wymiar.

Dwight (Josh Brolin) jest detektywem-fotografem, który specjalizuje się w zdjęciach kompromitujących zdeprawowanych bogaczy. Jego życie staje na głowie, kiedy na nowo wkracza w nie Ava (Eva Green) - dawna miłość, kobieta warta każdego grzechu. Ruszając na pomoc kochance, Dwight szybko odkryje, że znalazł się w środku intrygi, która może przerosnąć nawet największego twardziela. W tej sytuacji przyjdzie mu połączyć siły z nieobliczalnym zabijaką - Marvem (Mickey Rourke). Razem wywołają awanturę, która zrobi wrażenie nawet na zdemoralizowanych mieszkańcach Miasta Grzechu.

Nad spektakularnym projektem "Damulki wartej grzechu" czuwał, również jako współreżyser, ojciec komiksowego pierwowzoru Frank Miller, twórca niezapomnianej powieści graficznej "300", zekranizowanej w 2006 roku przez Zacka Snydera.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sin City 2: Damulka warta grzechu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy