Reklama

"Titanic": Po latach wciąż fascynuje!

Uhonorowany 11 Oscarami "Titanic" Jamesa Camerona to jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina. W 2017 roku minęło 20 lat od premiery tej superprodukcji. Tymczasem w Krakowie wciąż trwa wystawa "Titanic - prawdziwa historia".

Uhonorowany 11 Oscarami "Titanic" Jamesa Camerona to jeden z najsłynniejszych filmów w historii kina. W 2017 roku minęło 20 lat od premiery tej superprodukcji. Tymczasem w Krakowie wciąż trwa wystawa "Titanic - prawdziwa historia".
Kadr z filmu "Titanic" /materiały dystrybutora

"Titanic" miał amerykańską premierę 19 grudnia 1997 roku. Pierwszy pokaz w Europie odbył się jednak wcześniej - już 18 listopada 1997 roku, w Londynie. Goście festiwalu filmowego w Tokio obejrzeli film 1 listopada 1997 roku. Polacy ruszyli do kin 13 lutego 1998 roku.

Transatlantyk RMS "Titanic" zatonął podczas swojego pierwszego rejsu, w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r., po zderzeniu z górą lodową. Zginęło wówczas ponad 1,5 tys. ludzi.

2 kwietnia 1912 r. statek wypłynął z Belfastu w dziewiczy rejs do Nowego Jorku, z którego miał nigdy nie wrócić. Po drodze zawinął do Southampton, Cherbourga i Queenstown (obecnie Cobh) w Płd. Irlandii.

Reklama

W katastrofie życie straciło 1517 osób, a ponad 700 udało się uratować. Był to największy pasażerski parowiec świata, oprócz bliźniaczego RMS "Olympic" najbardziej luksusowy. Obok ówczesnej śmietanki towarzyskiej statkiem podróżowali imigranci.

W 1997 roku, poświęcony legendarnej katastrofie film, zrealizował hollywoodzki twórca James Cameron.

"Titanic", razem z "Ben Hurem" i "Władcą Pierścieni: Powrotem Króla", jest w trójce filmów, które zdobyły najwięcej Oscarów w historii - każdy po jedenaście. Za obraz Camerona statuetki przyznano m.in. w kategoriach: najlepszy film, reżyseria, zdjęcia, efekty specjalne, muzyka, scenografia i kostiumy.

W pierwszy weekend obecności na ekranach kin w Stanach Zjednoczonych "Titanic" przyniósł 28 mln dolarów zysku, co przekroczyło oczekiwania producentów i dystrybutorów. To pierwszy film w historii, który przekroczył miliard dolarów zysku.

Główne role, 17-letniej pasażerki pierwszej klasy Rose DeWitt Bukater i ubogiego Jacka Dawsona, zagrali Kate Winslet i Leonardo DiCaprio.

W obsadzie znaleźli się też m.in. Billy Zane (Cal Hockley, narzeczony Rose), Kathy Bates (Molly Brown), Bernard Hill (Edward Smith - pierwszy, a zarazem ostatni kapitan RMS "Titanic") oraz Victor Garber (konstruktor Titanica, Thomas Andrews).

"Pierwsza podróż Titanica zakończyła się koszmarem przechodzącym wszelkie wyobrażenia. Nasze przekonanie o panowaniu nad naturą legło w gruzach raz na zawsze przez typowo ludzkie wady: arogancję, pychę i chciwość" - powiedział o katastrofie z 1912 r. reżyser James Cameron.

Zaznaczył jednocześnie, że w filmie, zrealizowanym na podstawie własnego scenariusza, pragnął jednak przedstawić "nie tylko dramatyczny koniec niesławnego statku, ale również krótkie chwile jego chwały".

"Chciałem uchwycić piękno, rozmach i nadzieję pierwszej podróży Titanica. Pokazać pasażerów i członków załogi, zmagających się z ciemną stroną ludzkiej natury i stawiających czoło tragedii. Dających dowód, że duch ludzki nie zna ograniczeń" - mówił po premierze Cameron.

Tymczasem w Krakowie wciąż trwa wystawa "Titanic - prawdziwa historia". Zaprezentowanych tam jest ponad 200 oryginalnych przedmiotów ocalałych z katastrofy Titanica, m.in. elementy wyposażenia statku, rzeczy osobiste pasażerów, zastawa stołowa czy zrekonstruowane kabiny. Częścią wystawy są również setki artefaktów oraz historie pasażerów i członków załogi oraz ciekawostki dotyczące samej budowli i modele uzupełnione zdjęciami sprzed wieku.

W piątek i sobotę, 3-4 maja, wystawę można zwiedzać z Krzysztofem Mędralą, członkiem British Titanic Society i kolekcjonerem pamiątek związanych ze statkiem.

Wystawa była do tej pory prezentowana w Sztokholmie, Barcelonie, Sewilli, Madrycie, Bratysławie czy Budapeszcie. W Krakowie można ją oglądać do 30 lipca, w budynku Hotelu Forum.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy