Reklama

"Szef": Nie oglądać z pustym żołądkiem

By wiarygodnie zagrać szefa kuchni w najnowszym filmie, Jon Favreau - twórca hitu "Iron Man" - rozpoczął anonimowo pracę w mobilnej restauracji Kogi BBQ Taco Truck. Klientom, którzy upierali się, że go znają, odpowiadał, że muszą kojarzyć go z... "food trucka" konkurencji.

Nietypowe praktyki reżyserskie przyniosły sukces. Wchodzący 25 lipca na polskie ekrany "Szef", jak przystało na "najlepszą komedię kulinarną ostatniej dekady", serwuje widzom wysmakowany humor i przepyszną zabawę. A krytycy ostrzegają - nie idźcie na ten film z pustym żołądkiem!

Czarujący i ekstremalnie zabawny "Szef" przez wiele tygodni był hitem w USA, gdzie utrzymywał się w Top 10 amerykańskiego box office'u. O filmie, w którego imponującej obsadzie znaleźli się m.in. Robert Downey Jr., Scarlett Johansson, Sofía Vergara i Dustin Hoffman, krytycy pisali, że stanowi "idealną odtrutkę na hollywoodzkie śmieciowe jedzenie" (Rolling Stone), "poprawia samopoczucie" (Nerdist) i zapewnia "doskonałą zabawę" (HitFix).

Reklama

W efekcie na gromadzącym recenzje serwisie Rottentomatoes "Szef" uzyskał lepsze noty (88% pozytywnych recenzji) niż wyprodukowany przez Favreau - "Iron Man 3" (78% pozytywnych recenzji). I można śmiało powiedzieć, że tym razem aktor, reżyser i producent w jednej osobie sam sobie zgotował ten los.

"Szef" to chwilowa przerwa Jona Favreau od projektów zakrojonych na dużą skalę i powrót do własnych korzeni. "Tym razem chciałem napisać scenariusz od podstaw, ukształtować bohaterów samodzielnie, zatrudnić ludzi, z którymi lubię pracować i zobaczyć, dokąd mnie to zaprowadzi" - mówi reżyser. I tak oto, po zakończeniu pracy przy filmach "Iron Man 3" i "Avengers 3D", których był producentem wykonawczym, Favreau przeniósł na ekran utalentowanego kucharza na życiowym zakręcie.

Carl Casper (Favreau) jest szefem kuchni renomowanej restauracji w Los Angeles. Podchodzi do pracy z wielką pasją, a każda potrawa, którą wymyśla, to prawdziwe dzieło sztuki. Jednak kłótnia ze znienawidzonym krytykiem kulinarnym (Oliver Platt), w której znaczący udział ma niefortunny i niezwykle popularny wpis Carla na Twitterze oraz wynikły z tego konflikt z właścicielem restauracji (Hoffman), powodują, że Carl rzuca pracę. Postanawia zacząć wszystko od nowa, korzystając ze wsparcia przyjaciół - pięknej kelnerki Molly (Johansson), z którą romansuje, swojej byłej żony (Sofía Vergara) i jej obecnego partnera (Downey Jr.). Wkrótce nowy projekt szefa staje się głośny w całej Ameryce, zaś Carl zyskuje sławę twitterowego celebryty.

Jak pisaliśmy wcześniej, "Szefa" nie można oglądać z pustym żołądkiem. Ślinka cieknie na samą myśl o tych kulinarno-filmowych pysznościach. A jeśli czytając tego newsa, zgłodnieliście, to polecamy sprawdzić oryginalne przepisy na Smakerze!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy