Reklama

"Szczęścia chodzą parami": Elżbieta Zającówna wraca na wielki ekran

Elżbieta Zającówna po ponad dwóch dekadach przerwy wraca na wielki ekran. Aktorkę znaną z takich kultowych produkcji, jak "Seksmisja" czy "Matki, żony i kochanki", będziemy mogli zobaczyć w komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami". Film trafi do kin już 2 września.

Elżbieta Zającówna po ponad dwóch dekadach przerwy wraca na wielki ekran. Aktorkę znaną z takich kultowych produkcji, jak "Seksmisja" czy "Matki, żony i kochanki", będziemy mogli zobaczyć w komedii romantycznej "Szczęścia chodzą parami". Film trafi do kin już 2 września.
Elżbieta Zającówna i Piotr Machalica w filmie "Szczęścia chodzą parami" /Jarosław Sosiński /materiały prasowe

"Ogromnym szczęściem jest dla mnie to, że zagrałam w filmie 'Szczęścia chodzą parami'. Jeszcze długo będę się tym żywić. Uważam, że jestem od śmiechu i dlatego tak bardzo lubię występować w lżejszym repertuarze" - przyznaje Elżbieta Zającówna

"Pamiętam, jak kiedyś pewien pan zapytał mnie na ulicy, dlaczego się nie uśmiecham. Odpowiedziałam mu, że jest mi smutno. Na co on powiedział, że mnie nie może być smutno, bo przyzwyczaiłam widzów do tego, że zawsze jestem pogodna. Wzięłam to sobie do serca. I wierzę, że ci, którzy będą oglądać nasz film, wiele razy się uśmiechną, bo jest w nim szereg zabawnych sytuacji i dialogów. Ta komedia nakręcona została przez ekipę z poczuciem humoru dla ludzi z poczuciem humoru" - dodaje aktorka. 

Reklama

Elżbieta Zającówna wraca na wielki ekran po dwóch dekadach

Elżbieta Zającówna debiutowała ponad cztery dekady temu. Aktora ma na koncie m.in. role w kultowych komediach Juliusza Machulskiego ("Vabank", "Seksmisja") i Janusza Majewskiego ("C.K. Dezerterzy"). Największą popularność i sympatię widzów zdobyła dzięki udziałowi w serialu "Matki, żony i kochanki"

Przez ostatnich 20 lat co jakiś czas pojawiała się gościnnie w różnych produkcjach telewizyjnych, ale próżno było jej szukać na wielkim ekranie. W końcu jednak będziemy mogli zobaczyć ją również w kinie.

W filmie "Szczęścia chodzą parami" wcieliła się w matkę głównego bohatera - Brunona (Michał Żurawski). Pragnie, żeby jej ukochane dziecko wreszcie znalazło miłość swojego życia. Razem z mężem (w tej roli Piotr Machalica) okazuje mu wsparcie i robi wszystko, by w końcu syn poczuł się naprawdę szczęśliwy.

"Cieszę się, że miałam przyjemność po raz kolejny spotkać się na planie z Piotrem Machalicą. Kiedyś graliśmy już małżeństwo w jakimś teatrze telewizji, ale nie mogliśmy sobie przypomnieć jakim. Wtedy wcielaliśmy się w młodą zakochaną parę, teraz - w rodziców" - wspominała Zającówna.

Piotr Machalica zmarł pod koniec 2020 r. Rola w filmie "Szczęścia chodzą parami" okazała się być ostatnią w jego dorobku.

"Szczęścia chodzą parami': Nieprzewidywalna komedia romantyczna

"Szczęścia chodzą parami" to nieprzewidywalna komedia romantyczna, w której przesądy i wiara w pecha mają się równie dobrze, co wiara w miłość. Bohaterką filmu jest Malwina (Weronika Książkiewicz), przebojowa projektantka samochodów, która zakochuje się w Brunonie (Michał Żurawski), wziętym terapeucie par. Choć potrafi on uratować każdy związek, to jego własne historie miłosne tworzą serię spektakularnych katastrof. 

Przystojny i zabawny, mógłby być mężczyzną marzeń, gdyby nie to, że na kobiety działa jak czarny kot. Sprowadza na swoje wybranki pecha, który z hukiem kończy nawet najbardziej płomienny romans. Nieświadoma ryzyka Malwina, ulega jego czarowi od pierwszego wejrzenia. Mimo że w jej życiu rozpoczyna się seria niefortunnych zdarzeń, Bruno nie zamierza się tym razem poddać. Aby uratować miłość swojego życia, musi znaleźć przyczynę swoich sercowych porażek. Nie uda mu się to jednak bez odrobiny szczęścia.

Producentem filmu jest Zygfryd Studio, a koproducentem Grupa Polsat Plus. Za wprowadzenie filmu do kin odpowiada Dystrybucja Mówi Serwis.

"Szczęścia chodzą parami" w kinach już od 2 września.

Zobacz też:

Danuta Stenka ma poważne problemy z pamięcią. To wina... koronawirusa!

"Listy do M. 5": Kiedy premiera ulubionej świątecznej produkcji Polaków?

Piotr Woźniak-Starak: Wielka tragedia. W Polsce mówili o tym wszyscy

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szczęścia chodzą parami | Elżbieta Zającówna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy