Reklama

Szaleństwo, groza i ekscentryczny humor

Międzynarodowe uznanie zapewniła jej czterotomowa powieść graficzna "Persepolis", a także film pod tym samym tytułem, za który w 2008 roku otrzymała nominacje do Oscara i Złotego Globu. W 2011 roku zaprezentowała światu obraz "Kurczak ze śliwkami". Teraz Marjane Satrapi powraca do kin z kolejnym przebojowym obrazem - "Głosy"

Marjane Satrapi urodziła się w Raszt, w Iranie. Dorastała w Teheranie, gdzie uczęszczała do liceum francuskiego. Jej matka była prawnuczką szacha Nasser-al-Dina, który władał Persją w latach 1848-1896.

Jako nastolatka Satrapi była świadkiem upadku szacha Rezy Pahlawiego, stopniowego ograniczenia praw obywatelskich w swoim kraju, początku reżimu ajatollaha Chomeiniego oraz pierwszych lat wojny z Irakiem. Kiedy Marjane skończyła 14 lat, przeniosła się do Wiednia, a następnie do Strasburga, gdzie ukończyła grafikę na Akademii Sztuk Pięknych.

Reklama

W połowie lat 90. Satrapi przeprowadziła się do Paryża. We Francji ukazały się cztery tomy jej najsłynniejszej powieści graficznej "Persepolis". Pierwsza część została uznana przez "The Times" za komiks roku. W 2007 roku Satrapi - wraz z Vincentem Paronnaudem - wyreżyserowała pełnometrażową animację "Persepolis". Film otrzymał Nagrodę Jury w Cannes, wiele prestiżowych wyróżnień na festiwalach na całym świecie oraz nominacje do Oscara i Złotego Globu.

W 2011 roku swoją premierę miał pierwszy wspólny fabularny film Satrapi i Paronnauda - "Kurczak ze śliwkami", który brał udział w konkursie głównym festiwalu w Wenecji. W filmie wystąpili Mathieu Amalric i Chiara Mastroianni.

Marjane Satrapi w swoich obrazach konsekwentnie zaciera granice pomiędzy jawą a snem. W każdym swoim filmie zaprasza widza do niezwykłego świata, w którym może zdarzyć się dosłownie wszystko. Interesują ją rodzinne historie, dramaty, większe i mniejsze problemy. Zawsze dodaje do nich swoje ekscentryczne poczucie humoru, stwarzając unikalny styl, którego nie da się podrobić.

W swoim najnowszym filmie, "Głosy", reżyserka zabiera widzów do szalonego świata uroczego zabójcy Jerry'ego i jego rozgadanych zwierząt - przemądrzałego, szatańskiego kota i dobrodusznego psa.

- Pewnego dnia dostałam od swojego agenta scenariusz zatytułowany "Głos" ("The Voice"). Czytając go, wydawał mi się bardzo dziwny, ale też niezwykle zabawny. Bardzo wciągnęłam się niego, czytałam go i myślałam sobie: "O mój Boże, ta historia jest naprawdę popie...". Kiedy obudziłam się rano następnego dnia, pomyślałam jednak: "To jest tak nienormalne, że muszę to zrobić!" - mówi o scenariuszu filmu Marjane Satrapi.

Jerry (Ryan Reynolds) jest uroczym, ale jednocześnie niezwykle osobliwym pracownikiem fabryki wanien w małym amerykańskim miasteczku. Od pierwszego spotkania szaleńczo podkochuje się w swojej nowej koleżance z księgowości. Miła, seksowna, zabawna i pochodząca z deszczowej Anglii Fiona (Gemma Arterton) jest chodzącym ideałem. Ich pierwsza randka kończy się jednak wyjątkowo pechowo. Jerry przez przypadek zabija Fionę, a jej śmierć staje się dla niego nie lada kłopotem. Na szczęście zagubionemu mężczyźnie z pomocą przychodzą jego najlepsi przyjaciele - wścibski kot i potulny pies, którzy zawsze wesprą go rozmową i dobrymi radami.

"Głosy" z Ryanem Reynoldsem, Gemmą Arterton i Anną Kendrick w rolach głównych w kinach już od 27 lutego! Będzie naprawdę zabawnie, strasznie i wzruszająco!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Głosy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy