Reklama

​Syn Schwarzeneggera był ochroniarzem Paris Hilton. Przez jeden dzień

Patrick Schwarzenegger, mimo że jego ojciec jest milionerem, jako nastolatek podejmował się rozmaitych prac dorywczych. Pewnego dnia, gdy pracował w luksusowym centrum handlowym w Los Angeles, delegowano go do bycia ochroniarzem Paris Hilton. Celebrytka nie ukrywała zdumienia, gdy dowiedziała się, kim ma być jej bodyguard.

Patrick Schwarzenegger, mimo że jego ojciec jest milionerem, jako nastolatek podejmował się rozmaitych prac dorywczych. Pewnego dnia, gdy pracował w luksusowym centrum handlowym w Los Angeles, delegowano go do bycia ochroniarzem Paris Hilton. Celebrytka nie ukrywała zdumienia, gdy dowiedziała się, kim ma być jej bodyguard.
Patrick Schwarzenegger dorówna kiedyś sławą ojcu? /Randy Holmes /Getty Images

Podczas występu w programie telewizyjnym "Jimmy Kimmel Live" Patrick Schwarzenegger, który jest aktorem, mówił nie tylko o roli w swoim nowym filmie - komediodramacie ze stajni Netfliksa, "Moxie". Opowiedział też m.in. o rozmaitych pracach, które wykonywał, gdy był nastolatkiem.

Przez pewien czas, jako 15-latek, dorabiał sobie w prestiżowej galerii handlowej w Los Angeles. "Robiłem tam wszystko: byłem parkingowym, ochroniarzem, zajmowałem się wynajmem aut". Najzabawniej wspomina funkcję ochroniarza, którym był przez tydzień. Tym bardziej że sam był wtedy ochraniany, jako że jego ojciec był wówczas gubernatorem Kalifornii.

Reklama

Pewnego dnia dostał bojowe zadanie. Przydzielono go do ochrony Paris Hilton, która miała mieć w galerii spotkanie z fanami i podpisywać swoją książkę. "Znam Paris, ale dobrze" - lekko skonsternowany zareagował na polecenie, które otrzymał od przełożonych.

"Wysiada z samochodu. Była razem z ochroniarzem, który pracował kiedyś dla mojego taty. Pokazałem się jej i pozdrowiłem. Ona na to: 'Patrick? Schwarzenegger? Co tu robisz?'. 'Jestem dzisiaj twoim ochroniarzem'. I tyle. To było śmieszne doświadczenie" - wspomina.

Później Schwarzenegger junior w tym samym centrum handlował prowadził swoją pizzerię. A kiedy zdecydował, że chce zostać aktorem? "Kiedyś oglądałem z tatą 'Herkulesa w Nowym Jorku', jeden z jego pierwszych filmów. Miał ogromną przerwę między zębami, ledwo mówił po angielsku. Był beznadziejny! Pomyślałem sobie, że skoro był tak słaby, a osiągnął taki sukces, to i ja muszę spróbować aktorstwa" - Patrick odpowiedział dowcipnie Kimmelowi.

W innym wywiadzie stwierdził że chodzenia z ojcem na plan filmowym było jego ulubionym zajęciem w dzieciństwie. Było mu bardzo przykro, gdy Arnold Schwarzenegger został gubernatorem i dobiegły końca wycieczki do Universal Studios.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Patrick Schwarzenegger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy