Reklama

Sylvester Stallone odchodzi z "Niezniszczalnych". Aktorzy są już za starzy!

Sylvester Stallone, reżyser i jeden z głównych bohaterów słynnej serii o grupie podstarzałych najemników, ogłosił właśnie, że zakończono zdjęcia do filmu "Niezniszczalni 4". Przy tej okazji gwiazdor stwierdził, że w kolejnej produkcji powinni wystąpić młodsi aktorzy. Czyżby filmowy "Rambo" czuł się już za stary?

Sylvester Stallone, reżyser i jeden z głównych bohaterów słynnej serii o grupie podstarzałych najemników, ogłosił właśnie, że zakończono zdjęcia do filmu "Niezniszczalni 4". Przy tej okazji gwiazdor stwierdził, że w kolejnej produkcji powinni wystąpić młodsi aktorzy. Czyżby filmowy "Rambo" czuł się już za stary?
Sylvester Stallone i Jason Statham na pewno pojawią się w czwartej części "Niezniszczalnych" /materiały prasowe

Sylvester Stallone już wcześniej zapowiadał, że kończy z rolą Barney'a Rossa w serii "Niezniszczalni". W cyklu o paczce podstarzałych mięśniaków-najemników zagrali hollywoodzcy gwiazdorzy, którzy swoje najpiękniejsze ekranowe chwile przeżywali lata temu.

Stallone przyznał, że pożegnał się zarówno z tą rolą, jak i z całą serią filmów "Niezniszczalni", ale nie zdradził przy tym, co stanie się z jego bohaterem w czwartej części filmu.

Reklama

"Niezniszczalni": Śmietanka bohaterów kina akcji z lat 80. i 90.

W mediach społecznościowych aktor przypomniał, że minęło już 12 lat od czasu, gdy wymyślił i wyreżyserował pierwszy film z tego cyklu, w którym wystąpiła śmietanka bohaterów kina akcji z lat 80. i 90. XX wieku. Przed laty Stallone reklamował swój projekt jako "powrót do prawdziwego, pierwotnego kina akcji w świecie zdominowanym przez efekty specjalne".

Stallone, bohater hitów "Rocky" i "Rambo", to nie tylko odtwórca jednej z głównych ról w serii "Niezniszczalni", ale również jej współscenarzysta i współproducent. Sly był również reżyserem pierwszej oraz czwartej części. Hollywoodzki gwiazdor zdradził, że w najnowszej odsłonie "Niezniszczalnych" poznamy bliżej osobowość Lee Christmasa, w którego wciela się Jason Statham.

Teraz, jako właściciel praw do serii przygód seniorów-najemników, po nakręceniu czwartej części "Niezniszczalnych", Stallone stwierdził, że przyszłość tej serii należy do młodszych. Enigmatycznie oświadczył, że przekazuje "pałeczkę" 54-letniemu Jasonowi Stathamowi.

Sylvester Stallone już za stary?

Sylvester Stallone skończył 6 lipca 75 lat i twierdził wówczas, że na emeryturę się nie wybiera. Sytuacja się jednak zmieniła.

Przypomnijmy, że dotychczasowy zespół "Niezniszczalnych" składa się z organizatora Barneya Rossa (Sylvester Stallone, 75 lat), nożownika Lee Christmasa (Jason Statham, 54 lat), mistrza sztuk walki Yina Yanga (Jet Li, 58 lat), snajpera Gunnera Jensena (Dolph Lundgren, 63 lata), specjalisty od broni palnej Hale’a Caesara (Terry Crews, 53 lata) i eksperta od materiałów wybuchowych Tolla Roada (Randy Couture, 58 lat).

Poza tym w serii wystąpili: Arnold Schwarzenegger (74 lata), Bruce Willis (66 lat), Mel Gibson (65 lat) i Harrison Ford (79 lat).

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sylvester Stallone | Niezniszczalni | Niezniszczalni 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy