Reklama

Super-gej na marszu homofobów

Sacha Baron Cohen nadal sieje chaos i zgorszenie w kręgach amerykańskich homofobów i wielbicieli mody. Tym razem pojawił się w Kalifornii, na marszu przeciwników małżeństw homoseksualnych.

Brytyjski komik, znany jako kazachski dziennikarz Borat z filmu "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej", realizuje właśnie kolejną komedię " Brüno:Delicious Journeys Through America for the Purpose of Making Heterosexual Males Visibly Uncomfortable in the Presence of a Gay Foreigner in a Mesh T-Shirt", w której wciela się w swoje kolejne alter-ego - austriackiego reportera gejowskiej telewizji, prowadzącego program o modzie.

Reklama

Ostatnio Bruno zaatakował w Mediolanie, w czasie Tygodnia Mody. Z fałszywą przepustką komikowi i jego ekipie filmowej udało się wejść za kulisy pokazu jednego z włoskich domów mody, gdzie - według relacji świadków - dziwacznie ubrany biegał, krzyczał i rzucał się na stojaki z kreacjami. Jeden ze stylistów zdołał go wyprowadzić.

Teraz komik przeniósł się do Kalifornii, gdzie w niedzielę, 2 listopada, odbywał się marsz przeciwników zawierania małżeństw homoseksualnych.

Cohen, w blond peruce, maszerował jakiś czas z protestującymi. Jednak kiedy coraz więcej ludzi zaczęło domyślać się jego prawdziwej tożsamości, komik został ewakuowany przez swoją ekipę w bezpieczne miejsce.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Sacha Baron Cohen | gej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy