Reklama

"Straszny film 4": Prezydent gamoń

Już 21 kwietnia rzesze fanów prześmiewczej serii "Strasznych filmów" ruszą do kin. Na ekrany wchodzi właśnie czwarta i, jak sami autorzy zapowiadają, ostatnia część trylogii - "Straszny film 4". Twórcy postanowili tym razem sparodiować największe hity minionego sezonu: "Osadę", "Wojnę światów", "Piłę" i "Piłę 2" oraz "King Konga".

Twórcy i tym razem nie zawodzą. W filmie pojawią się bohaterowie poprzednich części oraz masa znanych twarzy w rolach epizodycznych.

Jak zwykle, kluczową rolę pełni Leslie Nielsen, ulubiony aktor reżysera filmów, Davida Zuckera ("Czy leci z nami pilot?", "Naga broń"). Ten świetny komik wcieli się w rolę prezydenta Harrisa.

Grany przez niego prezydent USA to kompletny gamoń. Zachowuje zimną krew nawet, gdy Ziemi grozi globalne niebezpieczeństwo. Gdy zostaje poinformowany o ataku Kosmitów jest w trakcie wizyty w jednej ze szkół podstawowych.

Reklama

Słucha właśnie, czytanego przez uczennicę, opowiadania. Oderwawszy się na chwilę od pasjonującej historii, stwierdza tylko: "Dobrze, dobrze, ale najpierw chciałbym się dowiedzieć, co się stanie z kaczuszką?".

Znajome? Nielsen serwuje widzom jeszcze wiele swoich wyrobionych i tak bardzo lubianych gagów.

"Myślę, że celna kpina z władzy zawsze skutkuje. Zwłaszcza, jeśli mamy do dyspozycji Lesliego" - komplementuje aktora reżyser.

Oprócz Nielsena w filmie zobaczymy także takie gwiazdy jak: Bill Pullman, Michael Madsen, Shaquille O'Neal czy Carmen Elektra.

W czwartej części serii znane już widzom bohaterki - Cindy (Anna Faris) i Brenda (Regina Hall) - muszą uratować świat przed atakiem Obcych. A ponieważ panie nie grzeszą specjalną inteligencją, a raczej obfitym biustem, zabawy jest co niemiara.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Leslie Nielsen | straszne filmy | film | prezydent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy