Reklama

Stallone: Muhammad Ali był najlepszy

Sylvester Stallone, znany m.in. z tytułowej roli w serii o "Rockym", boksem interesuje się również prywatnie. Gwiazdor twierdzi, że zawodnikiem wszech czasów w tej dyscyplinie sportu był Muhammad Ali i żaden z braci Kliczko nie miałby z nim szans.

"Kategoria ciężka obecnie wysycha. Nie ma już takich zawodników jak kiedyś. Joe Frazier ważył 95 kilo, George Foreman 97. Dzisiaj bokserzy mają po 110 - 120 kg" - powiedział Stallone.

To właśnie dlatego, jego zdaniem, tak trudno jest obecnie znaleźć odpowiednią kombinację między wagą a technicznymi umiejętnościami. "A jest to niezbędne w ringu, by stać się naprawdę wielkim pięściarzem" - zaznaczył amerykański aktor.

66-letni Stallone ubolewa, że obecnie bardziej popularne są inne dyscypliny sportu. "Ci, co mają idealne predyspozycje wybierają inne dyscypliny. Dopiero, gdy ktoś im podpowie zastanawiają się, czy nie spróbować, ale wtedy mają najczęściej po 22-23 lata, a to jest już za późno" - stwierdził artysta.

Reklama

Obecnie nie do pokonania są bracia Kliczko. Ani z Witalijem, ani z Władimirem nikt nie potrafi wygrać, ale - zdaniem Stallone'a - w porównaniu z pięściarzami z lat 70. Ukraińcy nie imponują.

"Czy jeden z nich walczyłby z Muhammadem Alim? Myślę, że byłaby to bardzo twarda walka, ale górą byłby Ali, nie mam w tej kwestii wątpliwości" - ocenił aktor.

Witalij Kliczko, mistrz świata organizacji WBC kategorii ciężkiej, w sobotę, 8 września, pokonał przez nokaut w czwartej rundzie Niemca syryjskiego pochodzenia Manuela Charra. Jego młodszy brat, Władimir, 10 listopadzie zmierzy się z polskim bokserem, Mariuszem Wachem.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy