Reklama

"Sprawa Chrystusa": Zmierzyć się z największą tajemnicą chrześcijaństwa

Film oparty na prawdziwej historii Lee Strobla - dziennikarza, laureata Nagrody Pulitzera i autora bestsellerowej książki "Sprawa Chrystusa" - trafi na ekrany polskich kin 17 listopada.

Film oparty na prawdziwej historii Lee Strobla - dziennikarza, laureata Nagrody Pulitzera i autora bestsellerowej książki "Sprawa Chrystusa" - trafi na ekrany polskich kin 17 listopada.
Mike Vogel jako Lee Strobel w filmie "Sprawa Chrystusa" /materiały prasowe

"Był wrześniowy niedzielny poranek 2015 roku, kiedy mój przyjaciel Lee Strobel wpadł na pomysł, żeby jego światowy bestseller, opartą na faktach 'Sprawę Chrystusa' zekranizować. Kiedy wspomniał o tym pomyśle, pokiwałem głową i powiedziałem: 'Oczywiście'" - opowiada autor scenariusza Brian Bird.

Bohaterem "Sprawy Chrystusa" jest znany i ceniony dziennikarz Lee Strobel. Jego mistrzowskie reportaże śledcze przynosiły mu nagrody i umożliwiały awans w "Chicago Tribune". Miał też kochającą żonę i dzieci.

Mężczyzna miał poczucie, że jako pan swojego losu jest zawsze nieomylny. Pewnego wieczoru jednak wszystko się zmieniło. Groźba utraty rodziny stała się przyczyną, dla której ten zagorzały racjonalista i ateista postanowił zmierzyć się z największą tajemnicą chrześcijaństwa. Wtedy jeszcze nie wiedział, że będzie to najważniejsze dziennikarskie śledztwo w dziejach.

Reklama

W bohaterów filmu wcieli się: Mike Vogel, Erica Christensen, Faye Dunaway i Robert Forster.

"Książka autorstwa Lee Strobla jest praktycznie encyklopedią wszystkich najlepszych myśli na temat wiarygodności dowodów na życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Wiedziałem, że od tej strony historia będzie mocna - od strony dziennikarskiego śledztwa w sprawie chrześcijaństwa" - wyjaśnia Brian Bird.

"Zdawałem sobie sprawę, że ten film musi być też historią miłosną. Namówiłem więc Lee i jego żonę, aby spędzili ze mną kilka dni, by zapoznać się z ich prawdziwą podróżą od 1980 roku. Okazało się, że ich małżeństwo było główną motywacją Lee do próby podkopania chrześcijaństwa. Leslie stała się chrześcijanką, co całkowicie rozwaliło ich perfekcyjnie ateistyczne małżeństwo. Dobrali się do niej 'głosiciele Ewangelii', więc Lee zdecydował, że musi ją ratować poprzez udowodnienie jej, że ta cała rzecz to wielkie oszustwo" - mówi scenarzysta.

"To była misja ratownicza, która zmieniła się w historię odkupienia. Lecz zamiast uratowania Leslie od 'sekty', to właśnie jej miłość ostatecznie uratowała jego przed niedowiarstwem" - dodaje.

Reżyserem filmu jest Jon Gunn. Tytuł trafi na ekrany polskich kin 17 listopada 2017 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy