Reklama

Spielberg: "Spider-Man nie był dla mnie"

Siedmioro dzieci Stevena Spielberga obraziło się na swojego słynnego tatę. Twórca "E.T." odrzucił bowiem propozycję reżyserowania "Spider-Mana", podobnie jak wcześniejszego "Harry'ego Pottera". Autor "Raportu mniejszości" wyjaśnia, że w kinie szuka obecnie bardziej osobistych wyzwań.

"Proponowano mi reżyserię dwu największych przebojów kasowych 2001 i 2002 roku. Producenci Harry'ego PotteraSpider-Mana do mnie pierwszego się zwrócili, ale odrzuciłem obie propozycje" - stwierdził niedawno w wywiadzie Steven Spielberg.

"Kocham Pottera i Spider-Mana, a moje dzieci nadal są na mnie złe za odmowę. Tłumaczyłem im, że chcę teraz kręcić takie filmy, które będą dla mnie wyzwaniem. Zawsze miło wiedzieć, że film zarabia krocie, lecz wpływy kasowe już mnie twórczo nie stymulują. Wolę wybrać coś, do czego mam bardziej osobisty stosunek" - przyznał twórca.

Reklama

"Teraz chcę realizować projekty, które ekscytować będą mnie samego, a nie tylko dzieciaki" - dodał Spielberg.

Najnowszy film Stevena Spielberga, "Raport mniejszości", w którym główną rolę gra Tom Cruise, pojawi się na amerykańskich ekranach w lipcu. W Polsce obejrzymy go we wrześniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steven Spielberg | twórca | mniejszości | film | MAN | spielberg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama