Reklama

Spełnione marzenie Amy Adams

Amy Adams, którą znamy z takich filmów, jak "Mistrz", "Zaczarowana" czy "Oświadczyny po irlandzku", przyznała w jednym z niedawnych wywiadów, że marzyła o tym, żeby kiedyś zagrać Lois Lane, ukochaną Supermana. I to życzenie się spełniło.

W filmie "Człowiek ze stali" ("Man of Steel"), będącym najnowszą ekranizacją komiksu "Superman", 38-letnia aktorka wciela się w Lois Lane.

"Całkowicie identyfikuję się z postacią Lois. Ta kreacja idealnie pasuje do mojej osobowości. Kiedy dostałam tę propozycję, pomyślałam, że muszę zagrać Lois!'" - przyznała Amy.

"Wiem o tym, że inne aktorki grały już tę rolę, a jeszcze inne zrobią to w przyszłości, ale to ja mam szansę teraz naznaczyć tę kreację czymś własnym" - dodała.

Niezależnie od tego, który raz przygody Supermana będą wyświetlane na dużym ekranie, a postać Clarka będzie miała być pokazana, Amy wierzy, że najnowsze przygody superbohatera będą najbardziej realistyczne i oddziałujące na widza.

Reklama

"Nasz film przedstawi genezę przygód Supermana, dlatego postać Amy przedstawiona będzie jako zadziorna, niezależna kobieta, która pracując wraz z Clarkiem w wydawnictwie Daily Planet, chce rozwinąć swoją karierę, zostając kimś więcej niż niezależną dziennikarką. Również kimś więcej niż dziewczyną Supermnana" - wyjaśniła Amy w rozmowie z magazynem "Empire".

Reżyserem filmu "Człowiek ze stali" jest Zack Snyder ("300"). W roli Clarka Kenta - Supermana - zobaczymy Henry'ego Cavilla. Produkcja zadebiutuje na ekranach polskich kin 28 czerwca tego roku.


Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lois Lane | marzenie | aktorka | Amy Adams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy