Reklama

"Smoleńsk": Wciąż brakuje milion złotych

Polska premiera filmu kinowego "Smoleńsk" w reż. Antoniego Krauzego, z Lechem Łotockim, Ewą Dałkowską i Beatą Fido w obsadzie, planowana jest na przełom marca i kwietnia - powiedział producent filmu Maciej Pawlicki. W planach jest też dystrybucja za granicą - dodał.

Polska premiera filmu kinowego "Smoleńsk" w reż. Antoniego Krauzego, z Lechem Łotockim, Ewą Dałkowską i Beatą Fido w obsadzie, planowana jest na przełom marca i kwietnia - powiedział producent filmu Maciej Pawlicki. W planach jest też dystrybucja za granicą - dodał.
Reżyser Antoni Krauze na planie filmu "Smoleńsk" /Czesław Czapliński /Fotonova

- Obecnie film jest na końcowym etapie montażu. Będzie trwał niecałe dwie godziny - powiedział w poniedziałek Maciej Pawlicki.

Zdjęcia, realizowane w Polsce i w USA (w Chicago), już się zakończyły. Budżet "Smoleńska" to 9,5 mln zł. - Wciąż nam brakuje ponad milion złotych - zaznaczył producent.

Główną bohaterkę filmu, dziennikarkę Ninę prowadzącą śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, zagrała Beata Fido. - Nina przygotowuje w Polsce dla swojej telewizji materiał o katastrofie smoleńskiej. Spotyka się z rodzinami ofiar. Zabiega o ustalenie wszystkich faktów, jest przy tym precyzyjna i profesjonalna - opowiadała aktorka na planie zdjęciowym, gdy w kwietniu na warszawskim lotnisku Chopina kręcono scenę, w której Nina spotyka się z Ewą Błasik.

Reklama

Beata Fido to absolwentka PWST w Krakowie. - Znaczącym etapem mojej pracy aktorskiej było osiem lat pobytu w Stanach Zjednoczonych, gdzie skupiałam się na pracy w amerykańskich teatrach. Mieszkałam m.in. w Chicago, ale podróżowałam po całym kraju, odwiedzając wiele miast. Podobnie jak aktorzy amerykańscy, brałam udział w castingach. Kiedy wygrywałam casting, jechałam do tego miasta, w którym akurat dostawałam rolę, i tam pracowałam - opowiadała.

Odtwórczynią roli Ewy Błasik, wdowy po dowódcy Sił Powietrznych RP gen. Andrzeju Błasiku, jest w "Smoleńsku" Aldona Struzik.

Rolę prezydenta Lecha Kaczyńskiego gra w filmie Lech Łotocki, a Marii Kaczyńskiej - Ewa Dałkowska.

W obsadzie "Smoleńska", w którym - jak powiedział producent - zdjęcia aktorskie połączono z materiałami dokumentalnymi, są też m.in.: Jerzy Zelnik, Katarzyna Łaniewska, Marek Bukowski, Maria Gładkowska, Dominika Figurska, Anna Samusionek, Redbad Klynstra i Andrzej Mastalerz.

Za zdjęcia odpowiada Michał Pakulski. Muzykę skomponował Michał Lorenc.

Reżyser "Smoleńska" Antoni Krauze ma w dorobku m.in. nagradzany film "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" z 2011 r.

Termin realizacji zdjęć do "Smoleńska" kilkakrotnie przekładano. Pierwsze prace nad filmem rozpoczęły się już w 2013 r. w Warszawie, ale odbyły się wtedy tylko cztery dni zdjęć - w kwietniu i listopadzie. Ostatecznie główny okres zdjęciowy rozpoczął się 24 lutego 2015 r.

Film został zrealizowany na podstawie scenariusza, którego autorami są: Antoni Krauze, Tomasz Łysiak, Maciej Pawlicki i Marcin Wolski.

Jak powiedział Pawlicki, twórcy filmu "Smoleńsk" chcieliby, aby miała miejsce również jego dystrybucja w kinach za granicą, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech.

W 2014 r. komisja ekspercka, która obradowała w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej, odrzuciła wniosek producentów "Smoleńska" o dofinansowanie filmu.

Polskim kinowym dystrybutorem "Smoleńska" jest firma Kino Świat.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Smoleńsk (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy