Reklama

Skradziono broń Johna Wayne'a

Jeden z pistoletów używanych na planie przez słynnego gwiazdora westernów Johna Wayne'a ("Dyliżans", "Jesień Czejenów", "Synowie Katie Elder"), zniknął z kolekcji udostępnionej publicznie przez rodzinę aktora. Sprawcy zdołali sforsować szklaną osłonę gabloty, w której przechowywano eksponat. Okradziona wystawa stanowi część przystani John Wayne Marina, umiejscowionej w miasteczku Sequim, na przylądku Olympic, w stanie Waszyngton.

"Złodzieje w jakiś sposób podnieśli szybę ochronną. Nie zabrali ze sobą kabury pistoletu" - poinformował Tyler Kish, zarządca przystani.

Sprawców nie zainteresowały również kowbojskie kapelusze, fotografie i inne pamiątki związane z postacią gwiazdora "Rafy Donovana".

Skradziona broń była na szczęście zaczopowana, więc nie sposób oddać z niej żadnego strzału.

Policja zabezpieczyła tymczasowo szklaną gablotę i pozostałe eksponaty, w celu pobrania ewentualnych odcisków palców.

Reklama

Kompleks zwany John Wayne Marina, powstał w 1985 roku, na 22 akrach ziemi, nieodpłatnie przekazanej przez rodzinę zmarłego w 1979 roku aktora.

Za życia John Wayne utrzymywał w Sequim dom, a w miejscowym porcie cumował swój jacht o nazwie "Wild Goose".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: John Wayne | john | broń | Skradziona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama