Reklama

Serial Pasikowskiego

Jak informuje "Rzeczpospolita", we wtorek, 23 września, w Warszawie rozpoczynają się zdjęcia do nowego, dwunastoodcinkowego serialu telewizyjnego "Glina". Reżyserem jest Władysław Pasikowski, a w roli głównej występuje Jerzy Radziwiłowicz.

"Glina" to serial kryminalny, ale jak mówi autor scenariusza Maciej Maciejewski, nie chodzi w nim wyłącznie o to, by rozwiązać zagadkę i znaleźć przestępcę. To opowieść o miłości, nienawiści, o ludzkich namiętnościach tak silnych, że prowadzących do zbrodni.

Wydział zabójstw. Do komisarza Andrzeja Gajewskiego zgłasza się przerażony mężczyzna, który opowiada dziwną historię o wypadku samochodowym, nagiej dziewczynie, pościgu, przed którym uciekł. Gajewski ma tę tajemniczą historię wyjaśnić. Jednocześnie dostaje inne wezwanie: w pokoju hotelowym zostają znalezione dwa ciała - członka mafii i młodego policjanta. Tak zaczyna się "Glina". W następnych odcinkach pojawią się następne sprawy. Będą się ze sobą zazębiać, łączyć.

Reklama

"Nie interesują nas afery, w których jeden pan daje pieniądze drugiemu, żeby trefny transport przejechał bezpiecznie przez granicę" - mówi Maciej Maciejewski.

"Opowiadamy o wielkich ludzkich dramatach. Nierzadko bardzo trudnych. Bo są i takie sytuacje, w których bohater filmu postępuje zgodnie z literą prawa, a potem czuje się podle. Glina jest również o tym, że granice między dobrem a złem bywają niejasne" - dodaje scenarzysta..

Za stres, za ciągłe stykanie się z sytuacjami ostatecznymi, policjanci płacą często wysoką cenę.

"Chciałem opowiedzieć o kosztach uprawiania tego zawodu" - mówi Maciejewski.

" Jak ma żyć człowiek, który na co dzień styka się ze zbrodnią i śmiercią?" - pyta scenarzysta.

Główny bohater, Andrzej Gajewski, ma czterdzieści kilka lat. Jest trochę zgorzkniałym, zamkniętym w sobie introwertykiem bez złudzeń. Wie, że każdy może okazać się przestępcą, nawet sympatycznie wyglądający sąsiad z naprzeciwka. Jest twardy, uparty. Często kieruje się przeczuciem. Ale wszystko w nim zostaje. Dlatego trudno mu nawiązać kontakt z ludźmi.

Są w "Glinie" i inni policjanci. Artur chce kontynuować rodzinną tradycję, ale nie bardzo daje sobie radę. Jerzy - samotny kawaler, który dotychczas nie spotkał kobiety swojego życia. To najbardziej zagadkowa postać serialu.

Reżyserii podjął się Władysław Pasikowski.

"Obaj jesteśmy z tego samego miasta, znamy się od lat, ale pierwszy raz razem pracujemy. I jestem z tej współpracy zadowolony, bo myślimy o tym filmie w podobny sposób" - przyznaje Maciej Maciejewski.

Jerzemu Radziwiłowiczowi partnerują Maciej Stuhr i Robert Gonera. W serialu zobaczymy też Agnieszkę Pilaszewską, Urszulę Grabowską, Mariana Dziędziela i Annę Cieślak.

Zdjęcia będą kręcone w Warszawie i okolicach, potrwają do połowy marca 2004 roku. Za kamerą stanie Jarosław Szoda, scenografię projektuje Anna Wunderlich, kostiumy Małgorzata Braszka.

Producentem wykonawczym powstającego dla Agencji Filmowej TVP serialu jest firma Apple Film Production. Serial będzie emitowany w TVP 1.

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: Władysław Pasikowski | Glina | film | Warszawa | W roli głównej | serial
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy