Reklama

Sean Connery wraca do Bonda?

Sean Connery, który zarzekał się, że nie chce mieć już nic wspólnego z filmami o Jamesie Bondzie, nieoczekiwanie zmienił zdanie. Słynny aktor być może zagra... przeciwnika agenta 007.

"Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby wrócić do Bonda, ale... jako czarny charakter. Sądzę jednak, że niewiele by mi zapłacili za taką rolę" - wyznał Sean Connery.

"W tych filmach tylko odtwórca roli Bonda naprawdę dużo zagrabia" - dodał aktor, który w agenta 007 wcielił się siedem razy.

77-letni gwiazdor po raz pierwszy zagrał Bonda w 1962 roku w filmie "Dr No". Po raz ostatni jako 007 wystąpił w 1983 roku w obrazie "Nigdy nie mów nigdy więcej".

Przypomnijmy, że "Quantum of Solace" - kolejny film o przygodach Jamesa Bonda - trafi do brytyjskich kin 31 października. Amerykańska premiera odbędzie się 7 listopada.

Reklama

W 22. filmie serii w głównej roli ponownie zobaczymy brytyjskiego aktora Daniela Craiga.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Sean Connery | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy