Reklama

Scarlet Johansson amazonką

Scarlett Johansson jest pełna obaw, czy poradzi sobie z rolą krwiożerczej wojowniczki w filmie "Amazon".

"Muza Woody'ego Allena" nie jest pewna czy ma predyspozycje do roli gladiatorki, która staje na czele potężnej armii po tym, jak jej ojczyzna została zniszczona przez najeźdźców.

"Mam grać kogoś w rodzaju gladiatorki. Faceci w Hollywood mają świra na ich punkcie. tylko czy ja się nadaję? Jestem duńską Żydówką mieszkającą w Nowym Jorku...." - Johansson wyraża pewne obawy.

"Mam już za sobą kontakt z bronią, strzelałam z wszystkich możliwych rodzajów spluw: półautomatów, karabinów maszynowych, strzelb. Skakałam też już z kilkudziesięciometrowego budynku. Nauczyłam się jeździć konno w Zaklinaczu koni. Ale nigdy nie grałam w typowym kinie akcji" - zwierzyła się aktorka.

Reklama

"Cały czas czekam na swój cyrkowy numer. Może być niezła zabawa" - zakończyła Johansson.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Scarlett Johansson | Amazonka | Amazon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy