Reklama

Rozpoczął się 64. festiwal filmowy w San Sebastian

W baskijskim San Sebastian został w piątek zainaugurowany 64. Międzynarodowy Festiwal Filmowy. O główną nagrodę tegorocznej imprezy walczy m.in. polski "Plac zabaw" w reżyserii Bartosza M. Kowalskiego.

W baskijskim San Sebastian został w piątek zainaugurowany 64. Międzynarodowy Festiwal Filmowy. O główną nagrodę tegorocznej imprezy walczy m.in. polski "Plac zabaw" w reżyserii Bartosza M. Kowalskiego.
Dyrektor festiwalu w San Sebastian Jose Luis Redordinos (P) wita Ethana Hawke'a (L) /JUAN HERRERO /PAP/EPA

Wśród wyświetlanych w tym roku w San Sebastian filmów dominują obrazy o tematyce politycznej i społecznej. Dyrektor festiwalu Jose Luis Rebordinos podkreślił, że część z nich wskazuje na aktualne zjawiska społeczne, takie jak dyskryminacja młodych na rynku pracy oraz ich trudności w znalezieniu sobie miejsca w społeczeństwie. 

Część środowisk feministycznych zarzuciła organizatorom festiwalu brak parytetu między męskimi i żeńskimi twórcami filmów prezentowanych w San Sebastian. Krytykowano, że w głównym konkursie, w którym o Złotą Muszlę rywalizuje 20 filmów, znalazł się zaledwie jeden wyreżyserowany przez kobietę.

Reklama

Rebordinos uznał zarzuty o dyskryminację kobiet za nieprawdziwe i krzywdzące.

"Pomysł dobierania filmów pod kątem dbania o zachowanie parytetu między reżyserkami a ich kolegami już sam w sobie jest obraźliwy dla kobiet. Dlatego podczas selekcji dzieł, które zostaną pokazane na festiwalu, nie posługiwaliśmy się kryterium płci" - powiedział. Przypomniał, że spośród wszystkich 47 obrazów prezentowanych w tym roku w San Sebastian 26 proc. to filmy wyreżyserowane przez kobiety.

"Oceniając film nie kieruję się informacją o płci reżysera, podobnie jak nigdy nie zgodzę się na dyskryminowanie jakiegoś dzieła z powodu kraju jego pochodzenia" - zapewnił Rebordinos. 

Tymczasem hiszpańskie media odnotowują, że największymi gwiazdami tegorocznego festiwalu, który potrwa do 24 września, będą właśnie kobiety. Wśród nich jest hollywoodzka gwiazda Sigourney Weaver, chińska aktorka Fan Bingbing, a także Dunka Sidse Babett Knudsen.

Także podczas otwarcia 64. edycji festiwalu główne role przypadły kobietom. Prowadzenie piątkowej gali powierzono trzem aktorkom: Cayetanie Guillen Cuervo, Mirei Gabilondo, a także Emmie Suarez, odtwórczyni roli tytułowej Juliety w najnowszym filmie Pedro Almodovara. Również film "La Fille de Brest", który zainauguruje festiwal, wyszedł spod kobiecej ręki. Jego reżyserką jest Francuzka Emmanuelle Bercot. 

"Plac zabaw", debiut fabularny Bartosza M. Kowalskiego, przedstawia prawdziwą historię trójki nastolatków, których niewinnie zapowiadające się spotkanie prowadzi do przerażającego finału.

Film ten nie jest jedynym polskim akcentem w San Sebastian. W sekcji filmów studenckich zaprezentowana zostanie etiuda Bartosza Kruhlika "Adaptacja".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: San Sebastian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy