Reklama

Roy Andersson: Chirurg ludzkiej duszy

7 sierpnia w polskich kinach pojawi się najnowsze dzieło Roya Anderssona, jednego z najoryginalniejszych reżyserów filmowych, zatytułowane "Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu". Film zdobył Złotego Lwa na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, wzbudzając radość wielbicieli twórczości artysty na całym świecie.

7 sierpnia w polskich kinach pojawi się najnowsze dzieło Roya Anderssona, jednego z najoryginalniejszych reżyserów filmowych, zatytułowane "Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu". Film zdobył Złotego Lwa na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, wzbudzając radość wielbicieli twórczości artysty na całym świecie.
Roy Andersson szybko został okrzyknięty "nowym Bergmanem" /Vittorio Zunino Celotto /Getty Images

Roy Andersson - reżyser, scenarzysta, producent. Człowiek o gołębim sercu. Urodził się w 1943 roku w szwedzkim Göteborgu. Zadebiutował filmem "Historia miłosna" z 1970 roku, który szybko zyskał uznanie europejskiej krytyki. Zebrał wachlarz nagród i nominacji poczynając od rodzimego Złotego Żuka za najlepszy film, po MFF w Berlinie. Artysta szybko został okrzyknięty "nowym Bergmanem", od którego zresztą Andersson uczył się reżyserskiego fachu.

Następnym filmem Anderssona był "Giliap", który spotkał się jednak z chłodnym przyjęciem krytyków i widowni. Reżyser porzucił plany realizacji kolejnego pełnego metrażu i ponad 20 lat zajmował się wyłącznie realizacją reklam i krótkich form, osiągając na tym polu wiele sukcesów. Założył Studio 24, firmę produkcyjną, w której produkuje wszystkie swoje projekty.

Reklama

Rok 1996 był dla twórcy rokiem przełomowym. Andersson wrócił do fabuły. Po czterech latach żmudnej pracy nad tekstami Cesara Vallejo, powstały "Pieśni z drugiego piętra". Film zebrał entuzjastyczne recenzje oraz liczne laury, m.in. nagrodę specjalną jury w Cannes, a także pięć Złotych Żuków - nagród Szwedzkiego Instytutu Filmowego. Krytycy okrzyknęli wówczas Anderssona "mistrzem surrealizmu" i "przewrotnym prorokiem apokalipsy".

W 2007 powstał kolejny film Szweda - "Do ciebie człowieku", który powtórzył sukces swojego poprzednika. Najnowszy film Anderssona, powstający przez siedem lat "Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu", okazał się rewelacją festiwalu w Wenecji. Reżyser otrzymał za niego główną nagrodę - Złotego Lwa. Krytycy zgodnie twierdzą, że to najlepszy i najdojrzalszy obraz szwedzkiego twórcy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy