Reklama

Rosamund Pike: Nowa dziewczyna Bonda

23-letnia angielska aktorka Rosamund Pike radzi sobie coraz lepiej z rolą "dobrej" dziewczyny Jamesa Bonda w filmie "Die Another Day". Aktorka jest dumna, że dano jej szansę zagrania u boku Pierce'a Brosnana, który po raz czwarty wciela się w postać agenta 007. "Dziewczyna Bonda: to określenie jest powodem do dumy" - twierdzi Rosamund, która dotąd zagrała jedynie kilka ról w filmach i miniserialach telewizyjnych.

"Moja bohaterka, Miranda Frost, na zawsze już zostanie dziewczyną Bonda. Jednak po zakończeniu realizacji filmu przestanę nią być" - przytomnie zauważa aktorka.

"Ten film jest jednak wyzwaniem i niezwykle ekscytującym doświadczeniem. W miarę postępu prac coraz bardziej się o tym przekonuję" - dodaje Pike.

Rosamund wspomina, że znalezienie się na planie z agentem 007 było dla niej wielkim przeżyciem. "Najpierw poznaje się Pierce'a Brosnana, który jest uroczym i dowcipnym człowiekiem. Potem lądujesz na planie Bonda i to jest coś, na co nie sposób się przygotować" - mówi młoda aktorka.

Reklama

Pike zachwyca się również ponadczasowością agenta 007.

"Scenarzyści stworzyli postać, która wciąż jest popularna, która przetrwała od lat 60. i wciąż jest wspaniała".

Rosamund uważa, że filmy z Jamesem Bondem zawsze przyciągać będą ludzi.

"Widzowie wiedzą, czego mogą się spodziewać. Jednocześnie zawsze są czymś zaskakiwani. Taka mieszanka stałości z niespodzianką ma niezwykle uzależniające właściwości" - twierdzi aktorka.

Rosamund Pike gra w "Die Another Day" nie byle jaką postać. Odtwarza Mirandę Frost, złotą medalistkę olimpijską w szermierce. Młoda Angielka zmuszona została do częstych treningów z białą bronią. Jej opiekunem na planie był mistrz ekranowego fechtunku, Robert "Bob" Anderson, odpowiedzialny za pojedynki w takich filmach jak "Gwiezdne wojny", "Maska Zorro""Władca Pierścieni: Drużyna pierścienia".

Aktorka spisuje się na planie tak znakomicie, że Anderson gotów jest przygotowywać Rosamund do Olimpiady w Atenach w 2004 roku.

"Zdobędzie tam złoty medal we florecie, bo ma wrodzony talent" - komplementuje swoją podopieczną Anderson, który pracował już przy jednym z wcześniejszych filmów bondowskich: "Pozdrowienia z Rosji" z 1963 roku.

Film "Die Another Day" będzie miał swoją światową premierę 22 listopada 2002.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | dziewczyna | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy