Reklama

Robert Pattinson u Allena Coultera

Z zakochanego wampira w buntownika poszukującego prawdziwej miłości - tak zmieni się gwiazda sagi "Zmierzch", idol nastolatek, Robert Pattinson. Nowy film z jego udziałem - "Twój na zawsze" - trafi do kin 19 marca.

Tyler (Robert Pattinson) jest zbuntowanym chłopakiem, który od czasu rodzinnej tragedii ma trudne stosunki z ojcem (Pierce Brosnan). Jest przekonany, że nikt nie jest w stanie zrozumieć tego, co przeszedł. Aż do momentu, kiedy - dzięki niezwykłemu zrządzeniu losu - spotka na swej drodze Ally (Emily de Ravin). Choć do niedawna miłość była ostatnią rzeczą, jaka przyszłaby mu do głowy, niespodziewanie z dziewczyną połączy go coś więcej.

Ponieważ to roli Edwarda Cullena w adaptacji sagi napisanej przez Stephanie Meyer, aktor zawdzięcza przełom w swojej karierze i niespotykaną popularność, będzie to dla niego szansa na zerwanie z wampirycznym wizerunkiem i wieczną bladością. A warto dodać, że Pattinson to nie tylko aktor, ale też muzyk. Na ścieżce dźwiękowej "Zmierzchu" pojawiają się dwa utwory zaśpiewane przez niego: "Never Think", którą napisał wspólnie z Samem Bradley'em i "Let Me Sign", autorstwa Marcusa Fostera i Bobby'ego Longa.

Reklama

Reżyserem filmu "Twój na zawsze" jest Allen Coulter ("Hollywoodland").

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Robert Pattinson | Na zawsze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama