Reklama

Remake "Wściekłych psów" z czarnoskórymi aktorami?

Quentin Tarantino kontynuuje swoją podróż po filmowych podcastach, w których zdradza kolejne informacje na wszelkie możliwe tematy. Tym razem po raz kolejny powrócił do swojego pomysłu nakręcenia remake'u "Wściekłych psów". Zdradził, że gdyby taka nowa wersja powstała, w obsadzie zatrudniłby wyłącznie czarnoskórych aktorów.

Quentin Tarantino kontynuuje swoją podróż po filmowych podcastach, w których zdradza kolejne informacje na wszelkie możliwe tematy. Tym razem po raz kolejny powrócił do swojego pomysłu nakręcenia remake'u "Wściekłych psów". Zdradził, że gdyby taka nowa wersja powstała, w obsadzie zatrudniłby wyłącznie czarnoskórych aktorów.
Główni bohaterowie "Wściekłych psów" /Everett Collection update HDD December 2012 /East News

Pomysł na tak specyficzny remake "Wściekłych psów" jest o tyle zasadny, że czarne w oryginalnym filmie były praktycznie tylko garnitury filmowych bohaterów. Wśród odtwórców głównych ról próżno szukać czarnoskórego aktora, a jedynym Afroamerykaninem w obsadzie filmu Tarantino jest Randy Brooks, który wcielił się w rolę tajniaka przygotowującego postać graną przez Tima Rotha do niebezpiecznego zadania.

"Nie dotarłem z pomysłem na taki remake zbyt daleko, ale zdecydowałem, że jeśli podejmę się tego, to wystawię to raczej na teatralnej scenie. Myślę, że to byłoby super. (...) Z nową grupą aktorów film 'Wściekłe psy' dostałyby nowe życie. Kiedy kręciłem oryginał, tak naprawdę nie wiedziałem, co robię. Teraz wiem o tym trochę więcej, więc myślę, że byłoby to interesujące" - wyznał Tarantino w podcaście "Reel Blend".

Reklama

"Wtedy, gdy rozważałem nakręcenie remake'u 'Wściekłych psów', zastanawiałem się nad zatrudnieniem całkowicie afroamerykańskiej obsady. Byłby to taki mój zwrot akcji i zaczątek do nakręcenia całkiem nowego filmu. Nie zacząłem jednak nawet myśleć nad konkretnymi nazwiskami" - przyznał w dalszej części rozmowy reżyser.

Pomysł Tarantino nie jest całkiem oryginalny. W 2012 roku w mieszczącym się w Los Angeles muzeum LACMA miało miejsce czytanie scenariusza "Wściekłych psów", do którego reżyser Jason Reitman zaprosił prawie wyłącznie czarnoskórych aktorów. Tym sposobem można tam było usłyszeć Laurence’a Fishburne’a, który czytał rolę Pana Białego, Terrence’a Howarda (Pan Blondyn), Anthony’ego Mackiego (Pan Różowy), Cubę Goodinga Jra (Pan Pomarańczowy), Chi McBride’a (Joe Cabot), Anthony’ego Andersona (Miły Eddie), Commona (role Pana Brązowego i policjanta Nasha). Jedynym białym aktorem był Patton Oswald, który przeczytał kwestie Randy’ego Brooksa.


PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Wściekłe psy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy