Reklama

Reksio w sądzie!

Rozgorzał kolejny spór o prawa autorskie do animowanych postaci ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Dyrekcja studia uważa, że wdowa po twórcy Reksia bezprawnie rozporządza wizerunkiem pieska. Halina Filek-Marszałek, wdowa po Lechosławie Marszałku, uważa natomiast, że ma prawo, by sprzedawać wizerunek bohatera popularnych kreskówek.

Wizerunek Reksia wykorzystywany jest w reklamie oraz w wydawnictwach dla dzieci. Wkrótce pojawić się mają na rynku także maskotki.

Spór toczy się wokół umowy podpisanej w 1977 roku - Lechosław Marszałek sprzedał wówczas studiu pełnię praw do postaci, czyli także prawa pozafilmowe. Dopiero będąc ich posiadaczem można wyrazić zgodę na używanie zastrzeżonego wizerunku postaci, na przykład w reklamie.

Halina Filek-Marszałek uważa natomiast, że umowa dotyczy jednorazowej zapłaty za projekt Reksia. Jej zdaniem, umowa nie oznacza sprzedania praw autorskich. Co więcej, wdowa twierdzi, że w umowie znalazł się zapis, iż autor ma prawo wykorzystywać wizerunek poza dziełami filmowymi.

Reklama

W przypadku większości bohaterów filmów, które powstały w Bielsku-Białej, studio nie ma praw do pozafilmowego wykorzystywania postaci. Tak jest przykładowo z postaciami z serialu o Baltazarze Gąbce. "W przypadku Reksia jest jednak inaczej" - mówi Zdzisław Kudła, dyrektor Studia Filmów Rysunkowych.

W sprawie praw do Reksia doszło już do pierwszego spotkania prawników obu stron. Nie przyniosło ono żadnych efektów.

"Jeżeli dalej tak pójdzie, sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu" - uważa Zdzisław Kudła.

"Przygody Reksia" są jednym z najpopularniejszych seriali animowanych. Pierwszy odcinek ukazał się w 1967 roku i nosił tytuł "Reksio poliglota". W bielskim studiu powstało 65 odcinków serialu.

Najgłośniejszy dotychczas spór o prawa autorskie do postaci stworzonych w SFR doprowadził na salę sądową twórców "Bolka i Lolka" - Alfreda Ledwiga i spadkobierców nieżyjącego już Władysława Nehrebeckiego. Spór toczył się o ich procentowy udział w powstaniu postaci Bolka i Lolka. Sprawa trafiła do katowickiego Sądu Apelacyjnego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sady | Bielsko-Biała | prawa autorskie | wdowa | studia | wizerunek | Reksio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy