Reklama

Regina King straciła jedynego syna. Popełnił samobójstwo

Syn Reginy King, Ian Alexander Jr., zmarł w wyniku samobójstwa - informuje "People". W środę skończył 26 lat. "Nasza rodzina jest dogłębnie zdruzgotana stratą Iana" – wyznała Regina King w oświadczeniu przekazanym "People".

"Był jasnym światłem, któremu tak bardzo zależało na szczęściu innych. Nasza rodzina prosi o szacunek w tym prywatnym czasie" - dodała King.

Ian Alexander Jr. był jedynym dzieckiem Reginy King i jej byłego męża, producenta Iana Alexandra Sr. (byli małżeństwem przez dekadę). Po rozstaniu w 2007 roku to ona wzięła na swoje barki wychowanie syna. Podkreślała, że bycie samotnym rodzicem nie jest łatwe, ale nie ma niczego silniejszego niż jej miłość do dziecka.

Ian Alexander Jr. popełnił samobójstwo

Syn aktorki poszedł w ślady ojca i także zajmował się muzyką, był DJ-em. W udzielanych wywiadach King podkreślała, że Ian jest dla niej źródłem największej dumy. 

Reklama

Ian Alexander Jr. często towarzyszył swojej mamie na czerwonych dywanach. Był z nią m.in. na rozdaniu Złotych Globów w 2019 roku, kiedy nazwał ją "świetną mamą". 

Regina King w żałobie

Regina King to aktorka, o której szczególnie głośno zrobiło się dopiero w ciągu ostatnich kilku lat. Aktorka, reżyserka i producentka począwszy od 2015 roku została laureatką Oscara, Złotych Globów i czterech nagród Emmy.

Urodziła się 15 stycznia 1971 roku w Los Angeles. Miała zaledwie 14 lat, gdy wystąpiła w serialu telewizyjnym "227". Z produkcją była związana aż do 1990 roku. To w niej dostrzegł ją John Singleton, który zauroczony jej talentem, obsadził ją w trzech swoich kolejnych filmach: słynnych "Chłopakach z sąsiedztwa" (1991), a także w melodramacie "Poetic Justice - film o miłości" (1993) i obyczajowych "Studentach" (1995).

Przełomem w jej karierze okazała się rola w kolejnym serialu. Trzy odsłony serialowej antologii zatytułowanej "American Crime" przyniosły jej w latach (2015-2016) dwie nagrody Emmy dla najlepszej aktorki drugoplanowej.

Prosto z planu "American Crime" King trafiła do kolejnego serialu. W dramacie kryminalnym Netfliksa "Seven Seconds" wcieliła się w matkę zamordowanego piętnastolatka, gotową na wszystko, aby odkryć sprawcę zbrodni, zwłaszcza w momencie, gdy policja próbuje tuszować sprawę. Kreacja Latrice Butler przyniosła aktorce trzecią już Emmy, ale pierwszą w karierze za rolę pierwszoplanową.

Rok później aktorka była już posiadaczką także Złotego Globa i Oscara. Wszystko za sprawą kreacji w dramacie "Gdyby ulica Beale umiała mówić" (2018) Barry'ego Jenkinsa, autora głośnego "Moonlight". King wcieliła się w filmie w doświadczoną przez życie kobietę, która stara się uwolnić z więzienia niesłusznie tam przebywającego ukochanego córki.

Ostatnio mogliśmy oglądać ją w filmach "Zemsta rewolwerowca" oraz "Dzień flagi" (2021). 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Regina King | samobójstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy