Reklama

"Quo Vadis" we wrześniu

"Produkcja filmu "Quo Vadis" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza przebiega bez większych zakłóceń" - zapewnia Jerzy Frykowski, producent wykonawczy filmu. Ostateczna wersja obrazu będzie gotowa pod koniec sierpnia. "Premierę planujemy około 13-14 września. W tym samym czasie Quo Vadis będzie prawdopodobnie pokazywane na festiwalu filmowym w Gdyni" - dodał Frykowski.

"Obecnie trwa nagrywanie muzyki przez Jana A.P. Kaczmarka. W Łodzi realizujemy efekty synchroniczne. Jest to więc ostatnia faza postprodukcji i lada dzień film zostanie zgrany" - wyjaśnił Frykowski.

"Mamy pewne nieuregulowane zobowiązania wobec wytwórni filmowej i kilku innych instytucji współpracujących przy realizacji Quo Vadis, jednak sukcesywnie je regulujemy, w miarę wpływania obiecanych przez Komitet Kinematografii pieniędzy. Być może zdecydujemy się na zaciągnięcie kredytu, ale jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji" - powiedział Jerzy Frykowski, wyjaśniając wątpliwości związane z finansowaniem filmu.

Reklama

Ewa Zychowicz, rzecznik prasowy Komitetu Kinematografii, informuje, że zgodnie z umową pieniądze na produkcję "Quo Vadis" są wpłacane sukcesywnie. "Do tej pory przekazaliśmy 1,35 miliona złotych. Całość dofinansowania produkcji filmu wynosi 3 miliony. Kolejne raty wpłacane są po przedstawieniu przez producenta sprawozdań z wykorzystania przekazanych przez nas środków" - wyjaśnia rzeczniczka.

"Quo Vadis" jest najdroższą produkcją w historii polskiej kinematografii. Budżet filmu wynosi obecnie 18 milionów dolarów.

Zdjęcia kręcono w tunezyjskiej Kortinie, francuskim Pont-du-Gard oraz w Polsce - w Warszawie (na stadionie Warszawianki) i w okolicach Piaseczna. Ostatnie dwa dni zdjęciowe odbyły się na początku listopada ubiegłego roku w Rzymie.

Poza blisko trzygodzinnym filmem kinowym powstanie także 6-odcinkowy serial telewizyjny.

Około 10-minutowy fragment filmu zaprezentowany został na ostatnich targach filmowych odbywających się w ramach Festiwalu Filmowego w Cannes, gdzie wzbudził duże zainteresowanie. Rozmowy na temat międzynarodowej dystrybucji "Quo Vadis" jeszcze trwają. Jak informują przedstawiciele producenta, filmem bardzo interesują się dystrybutorzy azjatyccy i europejscy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama