Reklama

Przegląd polskiego kina w Rzymie

"Sala samobójców" w reżyserii Jana Komasy zainaugurowała w środę, 18 lipca, wieczorem w Rzymie przegląd polskiego kina na letnim festiwalu filmowym na wyspie Tiberina. Projekcje odbywają się w pięknej scenerii nad Tybrem.

Obecny w Wiecznym Mieście producent "Sali samobójców" Wojciech Kabarowski w rozmowie z PAP wyraził zadowolenie, że projekcja odbywa się w tak nadzwyczajnym jego zdaniem miejscu.

Przypomniał, że film ten zdążyła już poznać część włoskiej widowni i krytyki, ponieważ otrzymał w zeszłym roku trzy nagrody na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym dla Dzieci i Młodzieży w Giffoni na południu kraju. Kabarowski zwrócił także uwagę, że już w czasie tej imprezy zdążył się zorientować, że uniwersalne przesłanie filmu zostało bardzo dobrze przyjęte we Włoszech i z całą pewnością może liczyć na zagraniczną widownię.

Reklama

Przed pokazem organizatorzy zapowiadając "Salę samobójców" przedstawili ten film nie tylko jako debiutancki fenomen i jeden z największych przebojów kina autorskiego w Polsce , ale również jako szeroko dyskutowane zjawisko socjologiczne.

Krytyk Łukasz Maciejewski powiedział PAP, że obok bardzo głośnej fabuły Komasy postanowiono zaprezentować we włoskiej stolicy także polskie dokumenty, które są - jak przypomniał - najlepszą marką polskiego kina.

Na rzymskiej wyspie zaprezentowano film dokumentalny "Sztuka wolności" Wojciecha Słoty i Marka Kłosowicza, który - jak podkreślano - przedstawia fenomen triumfów polskiego himalaizmu, zapoczątkowanych jeszcze w czasach PRL.

Odbyła się też projekcja dokumentu "Zabawki" Andrzeja Wolskiego, szukającego odpowiedzi na pytanie, czy i jak ideologia może wpływać na zabawy dzieci.

W czwartek odbędzie się bardzo oczekiwany pokaz dokumentu "Statyści" Pawła Sali, który przedstawia statystów z filmu "Pianista" Romana Polańskiego.

W programie polskich dni jest także projekcja fabuły "Viktor", której reżyserem jest Luca Rossi. Tytułową rolę zagrał w nim Jan Kozaczuk, absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi, od kilku lat występujący we Włoszech.

Po środowych projekcjach na Tiberinie zaprezentowano też prace dyplomowe, które powstały w pracowni animacji profesora Jerzego Kuci.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy