Polscy aktorzy w niezwykłym filmie
"Enemy to Die For" to tytuł współprodukowanego przez Polaków filmu fabularnego o oryginalnej niemieckiej ekspedycji z 1939 r., której członkowie szukali dowodów na to, iż kontynenty świata były niegdyś połączone w jeden, nazwany "Wszechziemią".
W obsadzie - w rolach Rosjan - znajdą się m.in. polscy aktorzy - Piotr Polk i Łukasz Simlat.
"Enemy to Die For" jest wspólną produkcją Norwegii, Szwecji, Niemiec i Polski. Ze strony polskiej koproducentem jest ATM Grupa.
Premierę filmu, w reżyserii Szweda Petera Dalle, zaplanowano na 2012 rok - poinformowała Magdalena Łukasiuk, odpowiedzialna w ATM Grupie za kontakty z mediami.
W filmie przedstawiona zostanie historia ekspedycji badawczej, która w 1939 roku, mimo groźby wybuchu wojny, wyruszyła na poszukiwanie dowodów teorii naukowca Alfreda Wegenera.
Wegener (1880-1930), niemiecki geofizyk, znany m.in. dzięki teorii wędrówek kontynentów ("teoria Wegenera"), uważał, że kontynenty świata były kiedyś połączone w jeden, który nazwał Pangeą, czyli "Wszechziemią". W pracy pt. "O pochodzeniu kontynentów i oceanów" wysunął hipotezę, według której obecne kontynenty powstały około 200 mln lat temu, w wyniku rozpadu jednego superkontynentu.
W filmie "Enemy to Die For" dowodów na to będzie szukała zorganizowana przez Niemców ekspedycja badawcza o międzynarodowym składzie. Znajdą się w niej m.in. szwedzcy i brytyjscy geolodzy, a także norweski kapitan statku i rosyjska załoga.
"Choć geolodzy podchodzą do misji poszukiwawczej z wielkim entuzjazmem, wzrastające polityczne napięcie wpływa na ich pracę. Wierzyli, że są apolityczni, w obliczu wojny muszą jednak opowiedzieć się po którejś ze stron" - opisała fabułę filmu Łukasiuk.
"Film pokaże, jak jednostkowe historie ludzi splotą się z wielką historią. Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z faktem, iż są 'pionkami' w rękach władzy, i na mapie wielkiej polityki, oraz podjąć trudne decyzje" - dodała.
