Reklama

Pokaże coś więcej?

Do tej pory spoglądała na nas z okładek najsłynniejszych magazynów. To było jednak dla Brooklyn Decker za mało, teraz podbija Hollywood!

- Kariera modelki otworzyła mi drzwi do aktorstwa, to oczywiste - wyznaje gwiazda.

- Ale ja naprawdę ciężko pracuję, by pokazać widzom coś więcej niż swoje ładne ciało - dodaje.

Brooklyn Decker jest skromna i szczera, to rzadka cecha wśród gwiazd Hollywood. A do nich modelka, znana nam dotychczas z okładek prestiżowych magazynów i kampanii reklamowych ekskluzywnego producenta bielizny Victoria's Secret, z pewnością już należy.

Zwłaszcza po sukcesie filmu "Jak urodzić i nie zwariować", który oglądać możemy teraz w kinach. Komedia, w której zagrała u boku Cameron Diaz i Jennifer Lopez, nie jest jej pierwszą przygodą z filmem.

Reklama

Wcześniej mogliśmy ją podziwiać chociażby w produkcji "Battleship: Bitwa o Ziemię". Wystąpiła również w kilku amerykańskich serialach, np. "Brzydula Betty". Jak na 25-latkę to dorobek całkiem pokaźny.


Nim pojawiła się na okładce słynnego magazynu ,"Sports Illustrated", była jedną z milionów zwykłych amerykańskich nastolatek z prowincji. Uwagę na nią zwróciła obsługa sklepu odzieżowego Mauri Simone w centrum handlowym w Charlotte w Karolinie Północnej.

Z dnia na dzień Brooklyn została twarzą najnowszej kolekcji tej marki. Zrobiła karierę dzięki swoim atrybutom: nie przypomina wychudzonych, często chłopięcych koleżanek z branży, jej ciało ma wyjątkowo kobiece kształty.

W 2010 r. najpopularniejsze pismo dla mężczyzn ,"Men's Health" umieściło ją w rankingu "100 najseksowniejszych kobiet wszech czasów".

W "Jak urodzić i nie zwariować" gwiazda gra żonę podstarzałego, ale bardzo zamożnego kierowcy wyścigowego. W rzeczywistości jest żoną młodego (i równie bogatego) tenisisty Andy'ego Roddicka - byłego mistrza US Open i wielokrotnego finalisty Wimbledonu.


Chyba po prostu Brooklyn Decker urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

To i Owo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy