Reklama

Pokazano pierwszy fotos z "Diuny"

18 grudnia 2020 roku w kinach ma zadebiutować długo oczekiwana ekranizacja klasycznej powieści science-fiction "Diuna" Franka Herberta. W dobie pandemii koronawirusa i niemal całkowitego zamknięcia produkcji filmowej na całym świecie, wszystkie wiadomości dotyczące powstających właśnie filmów dają nadzieję na powrót do kinowej normalności. Niespodzianką z fanami podzielił się portal "Vanity Fair", który zaprezentował pierwsze zdjęcie z filmu Denisa Villeneuve'a.

18 grudnia 2020 roku w kinach ma zadebiutować długo oczekiwana ekranizacja klasycznej powieści science-fiction "Diuna" Franka Herberta. W dobie pandemii koronawirusa i niemal całkowitego zamknięcia produkcji filmowej na całym świecie, wszystkie wiadomości dotyczące powstających właśnie filmów dają nadzieję na powrót do kinowej normalności. Niespodzianką z fanami podzielił się portal "Vanity Fair", który zaprezentował pierwsze zdjęcie z filmu Denisa Villeneuve'a.
Timothée Chalamet na planie "Diuny" /materiały prasowe

Na filmowym fotosie można zobaczyć Timothéego Chalameta, który występuje w filmie w roli Paula Atrydy. Ubrany na czarno i zatroskany przechadza się po powierzchni swojej rodzinnej planety Kaladan. W tle widać statki kosmiczne, na których rodzina Atrydy przenosi się na nową planetę - Arrakis, zwaną również Diuną. To właśnie pod piaskami Diuny kryją się złoża cennego melanżu. W powieści Herberta, Diuna zostaje oddana w lenno rodowi Atrydów, co budzi sprzeciw zamieszkującego ją rodu Harkonnenów oraz miejscowego ludu Fremenów.

W wywiadzie dla "Vanity Fair" Chalamet zdradza, co przekonało go do zagrania Paula Atrydy. "Od razu przyciągnął mnie do tej roli fakt, że Paul jest głównym bohaterem, który zarazem pełni rolę antybohatera. A to wszystko w otoczce historii, która została zbudowana z tak wielką dbałością o detale i rozgrywa się w przemyślanym świecie. Paul liczy na to, że zostanie kimś na podobieństwo młodego generała. Zajmie się analizą dokonań swojego ojca, by w przyszłości móc zostać dowódcą oddziałów bojowych" - mówi aktor.

Reklama

Ekranizacja powieści Herberta będzie podzielona na dwa filmy. Pierwszy z nich ma opowiedzieć wydarzenia z pierwszej połowy wydanej w 1965 roku książki. W filmie obok Chalameta wystąpią również Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin, Stellan Skarsgard, Dave Bautista, Zendaya, David Dastmalchian, Stephen McKinley Henderson, Charlotte Rampling, Jason Momoa oraz Javier Bardem. Reżyser filmu Denis Villeneuve zapewnia, że jego dzieło trafi na duży ekran i nie ma mowy o tym, aby wcześniej można go było zobaczyć w serwisach VOD. Przenoszenie premier filmów do Internetu staje się w ostatnich dniach coraz popularniejsze z powodu zamknięcia kin z powodu koronawirusa.

Razem z pierwszym zdjęciem z filmu zaprezentowane zostało również nowe logo filmu. Na obecną chwilę trudno powiedzieć czy pierwotnie data premiery będzie utrzymana. Krótko później udostępniono również kolejne zdjęcia z produkcji. Są na nich m.in.: Josh Brolin, Rebecca Ferguson, Zendaya i Oscar Isaac.

Nie jest to pierwsza ekranizacja "Diuny". W 1984 roku na ekrany kin trafił film wyreżyserowany przez Davida Lyncha. Do ekranizacji powieści Herberta przymierzał się również Alejandro Jodorovsky, ale nic nie wyszło z tego ambitnego projektu.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Diuna (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy