Reklama

"Pitbull. Niebezpieczne kobiety": Bomba atomowa

11 listopada mija pięć lat od premiery filmu "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" Patryka Vegi, który okazał się jednym z największych kinowych hitów w polskich kinach w XXI wieku. Obejrzało go prawie 3 mln widzów.

11 listopada mija pięć lat od premiery filmu "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" Patryka Vegi, który okazał się jednym z największych kinowych hitów w polskich kinach w XXI wieku. Obejrzało go prawie 3 mln widzów.
Joanna Kulig i Sebastian Fabijański w scenie z filmu "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" /Anna Gostkowska / Ent One Investments /materiały dystrybutora

"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" był kontynuacją głośnego hitu - "Pitbull: Nowe porządki", który w kinach obejrzało blisko 1,5 miliona widzów. "Niesiemy dla was bombę atomową!" - mówił przed premierą debiutujący w uniwersum "Pitbulla" Sebastian Fabijański.

Reklama

Odtwórca roli socjopatycznego gangstera o pseudonimie Cukier określał film Vegi jako "skok na bungee, wykonany bez liny" i był przekonany, że "trylogia 'Pitbulla' przejdzie do historii polskiej kinematografii". Podobnie sądził Piotr Stramowski, filmowy Majami. "Od razu nasuwa mi się skojarzenie z trylogią Batmana w reżyserii Christophera Nolana" - mówił aktor i wskazywał, że kontynuacja "Nowych porządków" przynosi prawdziwą rewolucję w gatunku.

"To film pełny bardzo mocnych i wyrazistych postaci kobiecych. Patryk Vega odczarowuje w nim stereotypowy obraz policji, w której największe sukcesy odnoszą mężczyźni. Pokazuje siłę kobiet. I to jest wspaniałe!" - cieszyła się Maja Ostaszewska. "'Niebezpieczne kobiety' dostarczą wam wielu fantastycznych, groźnych, ale i śmiesznych wrażeń" - podsumowywała ikona serii Andrzej Grabowski.

Nową twarzą w serii "Pitbull" była Alicja Bachleda-Curuś, która na potrzeby roli w filmie ponownie zagościła w Polsce. W "Niebezpiecznych kobietach" gwiazda wcieliła się w Drabinę - niebezpieczną dziewczynę gangstera.

"Podobnie jak w życiu, w 'Pitbullu' nikt nie jest jednoznacznie dobry ani zły. Nawet tak negatywną postać, jak Drabina, staramy się w tym filmie zrozumieć i obronić" - tłumaczył Patryk Vega i zapowiadał, że kontynuacja jego ostatniego przeboju przynosi prawdziwą rewolucję.

"Patryk wcale nie musiał mnie namawiać do zagrania w produkcji 'Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Po przeczytaniu scenariusza wiedziałam, że chcę zagrać w jego filmie. On ma swoją wizję i świetne zrozumienie materii, dlatego postanowiłam mu zaufać" - przekonywała Alicja Bachleda-Curuś.

"Drabina to rola, jaką od bardzo dawna chciałam zagrać w polskim kinie. W Stanach Zjednoczonych zdarzało mi się grać niebezpieczne kobiety, natomiast w Polsce jeszcze nie miałam okazji. Wiem, że jest to postać dość nietypowa w stosunku do mojego wizerunku. Dlatego cieszę się, że mogę zaskoczyć publiczność. Pokazać się widzom z innej strony" - deklarowała aktorka.

"Drabina przechodzi w filmie metamorfozę. Jest fajną, normalną dziewczyną, która musi sprostać niesprawiedliwościom losu. Na początku sobie z tym nie radzi, ale w końcu znajduje własne metody obrony. By przetrwać, sięga po głęboko skrywane pokłady agresji. Jak każda kobieta ma w sobie siłę, potrzebną do tego, by stać się niebezpieczną. Oraz determinację, która pozwala tę siłę wykorzystać - czasem w dobry, a czasem w zły sposób" - opisywała swoją bohaterkę Alicja Bachleda-Curuś.

"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" to nie tylko doskonałe kino sensacyjne, pełne charakterystycznego dla serii humoru, ale również wielkie emocje i uczucia, pełnokrwiści bohaterowie i aż 5 filmowych damsko-męskich duetów. Wszystko zaczerpnięte z życia autentycznych policjantek! W doborowej obsadzie "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" wystąpili ulubieńcy publiczności z części pierwszej oraz nowa ekipa gwiazdorska. W męskim, pełnym testosteronu gronie znaleźli się, m.in.: wspomniani Piotr Stramowski, Sebastian Fabijański, Andrzej Grabowski oraz Artur Żmijewski oraz Tomasz Oświeciński - jako kultowy Strachu.

Płeć piękną, w kreacjach skrajnie odmiennych od dotychczasowego dorobku, reprezentowały: wspomniane Maja OstaszewskaAlicja Bachleda-Curuś oraz Joanna Kulig, Magdalena CieleckaAnna Dereszowska! Elektryzujące i zdeterminowane, policjantki i dziewczyny z drugiej strony barykady - takie właśnie były - niebezpieczne kobiety.

W 2015 roku 40% funkcjonariuszy przyjętych do policji stanowiły kobiety. Wśród nich są Zuza (Joanna Kulig) i Jadźka (Anna Dereszowska). Na drodze świeżo upieczonych policjantek los szybko stawia starszych kolegów po fachu: Gebelsa (Andrzej Grabowski) i Majamiego (Piotr Stramowski). Ich doświadczenie okaże się bezcenne w starciu funkcjonariuszek ze skorumpowanymi przełożonymi, takimi jak Izabela Zych ps. Somalia (Magdalena Cielecka) oraz brutalnym, przestępczym światem mafii "paliwowej", której macki sięgają dalej niż można sobie wyobrazić...

Życie prywatne bohaterek jest równie skomplikowane. Jadźka na co dzień zmaga się z nieobliczalnym mężem (Artur Żmijewski) - pracownikiem wywiadu skarbowego, powiązanym z mafią, natomiast Zuza niefortunnie wikła się w romans z Remkiem ps. Cukier (Sebastian Fabijański), socjopatycznym gangsterem, którego dziewczyna - Drabina (Alicja Bachelda-Curuś) właśnie wychodzi z więzienia...

"Pitbull. Niebezpieczne kobiety" został w 2016 roku laureatem Nagrody Bursztynowe Lwy na 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wyróżnienie, za którym stało Stowarzyszenie "Kina Polskie", jest prestiżową nagrodą przyznawaną producentom i dystrybutorom za najlepsze wyniki frekwencyjne w rocznym box office.

Przypomnijmy, że "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" Ent One Investments był nie tylko największym kinowym przebojem 2016 roku, ale także filmem, który zanotował wówczas najlepsze otwarcie w całej historii polskiego kina. W pierwszy weekend obejrzało go - 835 265 widzów, a łączna frekwencja filmu wyniosła blisko 2 872 000 widzów.

Dokładnie pięć lat po premierze filmu "Pitbull: Niebezpieczne kobiety" na ekrany polskich kin wchodzi kolejna odsłona "Pitbulla". Za kamerą filmu zatytułowanego po prostu "Pitbull" ponownie stanął Patryk Vega, a w główną rolę znów wciela się Andrzej Grabowski.

Kiedy podłożony na stacji paliw ładunek wybuchowy zabija policyjnego sapera, komendant główny policji przydziela do sprawy Gebelsa (Andrzej Grabowski) z wydziału ds. zabójstw. Śledztwo prowadzi go na trop przestępcy ze zbrojnego ramienia grupy Pershinga - konstruktora bomb i porywacza, stojącego za dziesiątkami zamachów w Polsce i ponad setką porwań w całym kraju. Konfrontacja bandyty i psa przeradza się w regularną wojnę. Od tych wydarzeń mijają lata. Znany z serialu syn Gebelsa, Jarek, który jest studentem informatyki na politechnice, wraz z kolegami znajduje ryzykowny sposób na szybki zarobek i przy wykorzystaniu wiedzy zaczyna dokonywać włamań do willi bogatych ludzi. Pech chce, że którejś nocy wybiera niewłaściwy dom, a Gebels staje przed sytuacją bez wyjścia, w której musi wsadzić własne dziecko do więzienia. Może być policjantem, który aresztuje przestępcę. Albo ojcem, który uratuje dziecko.

Czytaj więcej:

Pogrzeb legendy polskiego kina. Kto przyszedł go pożegnać?

Kurdej-Szatan wyrzucona z TVP i "M jak miłość". Jest oświadczenie aktorki!

Ale pomyłka! To on jest najseksowniejszym mężczyzną świata

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pitbull. Niebezpieczne kobiety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy