Reklama

"Pasja" bez Oscarów?

Jak poinformowali przedstawiciele Amerykańskiej Akademii Filmowej, "Pasja" Mela Gibsona nie będzie mogła ubiegać się w przyszłym roku o nominację do Oscara dla filmu obcojęzycznego. Mimo, że w filmie wszystkie kwestie wypowiadane są po łacinie i w języku aramejskim, firma produkcyjna, w której powstał film, jest spółką amerykańską.

"Pasję wyprodukowała firma amerykańska, więc film nie będzie mógł ubiegać się o oscarową nominację dla filmu obcojęzycznego. Traktowany jest bowiem jako film amerykański" - poinformował Dawn Newell, przedstawiciel Amerykańskiej Akademii Filmowej.

"Nie jest istotne, w jakim języku wypowiadane są w Pasji filmowe kwestie" - dodał Dawn Newell.

Widzowie wciąż tłumnie stawiają się na seanse kontrowersyjnego filmu, jednak analitycy rynku kinowego nie dają "Pasji" większych szans w przyszłorocznej oscarowej rywalizacji.

Reklama

Wywołujący skrajne emocje obraz ze względów proceduralnych nie ma szans na nominację w kategorii "Najlepszy film obcojęzyczny", natomiast nikt raczej nie odważy się zgłosić go do rywalizacji w najważniejszej kategorii, na najlepszy film roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oscary | firma | pasje | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama