Reklama

Owsiak zwrócił Wiktory

W piątek, 29 kwietnia, Wiktory Jurka Owsiaka - nagrody dla największych osobowości telewizyjnych - zostały spakowane i odesłane do biura Telewizyjnej Akademii Wiktorów. W liście otwartym, który 26 kwietnia otrzymała INTERIA.PL, pomysłodawca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ostro skrytykował tegoroczną uroczystość wręczenia tych nagród.

"Pięć Wiktorów idealnie pakuje się do pudełka po Ludwikach - płynie do mycia naczyń.. Trzeba tylko dobrze owinąć taśmą klejącą, żeby wszystko się nie rozsypało" - pisze na stronie WOŚP Jurek Owsiak, laureat czterech Wiktorów i jednego Super Wiktora.

W liście otwartym z 26 kwietnia Owsiak stwierdził, że "przyznawanie Wiktorów odbywa się od wielu lat w tym samym gronie, że w sposób ograniczony dopuszcza się twórców telewizyjnych oraz programy, które mimo tego, że są znane wszystkim telewidzom, nie odzwierciedlają wielkiej machiny mediów telewizyjnych".

Reklama

Najbardziej bulwersujące dla Owsiaka było przyznanie Super Wiktora Zygmuntowi Solorzowi-Żak, właścicielowi telewizji Polsat.

"W tym roku kategoria Specjalnego Super Wiktora jest dla mnie absolutnym przelaniem kropli kołtuństwa, nonszalancji i dyskredytowania wszystkich wcześniej wręczonych Wiktorów" - oświadczył artysta.

Jurek Owsiak zrzekł się wszystkich przyznanych Wiktorów i zgodnie z tym co postanowił, 29 kwietnia odesłał Wiktory do biura Telewizyjnej Akademii Wiktorów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy