Reklama

Ostatnie pożegnanie Tadeusza Plucińskiego

W poniedziałek, 13 maja, odbył się pogrzeb Tadeusza Plucińskiego. Ciało artysty spoczęło na Powązkach. Ceremonia miała charakter państwowy. Uczestniczyli w niej m.in. Teresa Lipowska, Piotr Polk czy Joanna Mrotek.

W poniedziałek, 13 maja, odbył się pogrzeb Tadeusza Plucińskiego. Ciało artysty spoczęło na Powązkach. Ceremonia miała charakter państwowy. Uczestniczyli w niej m.in. Teresa Lipowska, Piotr Polk czy Joanna Mrotek.
Tadeusz Pluciński zmarł 23 kwietnia /Niemiec /AKPA

Tadeusz Pluciński zmarł 23 kwietnia w wieku 92 lat w Domu Artystów Weteranów w podwarszawskim Skolimowie.

Początkowo miał zostać pochowany w Konstancinie-Jeziornie. 2 maja Ministerstwo Kultury wydało jednak zgodę na pogrzeb państwowy.

- Teraz wszystko w rękach rodziny. To ona ustala szczegóły. My jako ZASP nie możemy już nic więcej zrobić. Uważam jednak, że aktorowi, który zagrał w ponad 100 filmach, takie wyróżnienie po prostu się należy - powiedział w wywiadzie dla "Faktu" Paweł Królikowski, prezes zarządu głównego ZASP.

Reklama

Ostatecznie rodzina zgodziła się na pochówek na Powązkach.

Według prawa pogrzebem państwowym są honorowani m.in. "ludzie zasłużeni dla kultury i nauki". O tym, komu przysługuje taki pogrzeb, decyduje na przykład liczba odznaczeń państwowych. Pluciński w 1978 roku otrzymał odznakę "Zasłużony Działacz Kultury", a w 2007 roku srebrny medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Tadeusz Pluciński zagrał w ponad 200 sztukach na scenach renomowanych polskich teatrów. Występował z największymi gwiazdami: Niną Andrycz, Ireną Kwiatkowską, Hanką Bielicką, Kaliną Jędrusik, Władysławem Hańczą. Miał na koncie ponad 60 ról filmowych.

Urodził się 25 września 1926 roku w Łodzi. W 1949 roku ukończył studia na łódzkim oddziale warszawskiej PWST. Od 1954 roku związany był z teatrami warszawskimi, m.in. Polskim (1963-1976) i Syreną (od 1976).

Na ekranie debiutował jeszcze na studiach epizodem w dramacie Wandy Jakubowskiej "Ostatni etap" (1947).

Popularność zawdzięczał rolom komediowym, zarówno telewizyjnym jak i kinowym.

Najbardziej znane filmy z jego udziałem to: "Mąż swojej żony" (1960), "Szczęściarz Antoni" (1960), "Dzięcioł" (1970), "Niebieskie jak Morze Czarne" (1971), "Poszukiwany poszukiwana" (1972), "Brunet wieczorową porą" (1976) i "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" (1978).

Wystąpił też w filmach "Hydrozagadka" (1970), "Podróż za jeden uśmiech" (1971), "Stawiam na Tolka Banana" (1973), a także w serialach - "Stawka większa niż życie" (1967), "Czterdziestolatek" (1975), "Kariera Nikodema Dyzmy" (1979) i "Alternatywy 4 (1983).

Pluciński pojawiał się w ostatnich latach w wielu serialach: w "Na dobre i na złe", "Na wspólnej" czy w "Pitbullu". Występował też w najpopularniejszym słuchowisku Polskiego Radia "Matysiakowie", gdzie po śmierci Tadeusza Borowskiego wcielał się w rolę Stacha Matysiaka.

Autobiograficzne wspomnienia Plucińskiego w rozmowie z Magdaleną Adaszewską ukazały się pt. "Na wieki wieków amant".

Tadeusz Pluciński nigdy nie ukrywał, że jego największą słabością były kobiety.

Aktor słynął z bogatego życia uczuciowego - był czterokrotnie żonaty: ze śpiewaczką operową Bożeną Brun-Barańską, z aktorką Iloną Stawińską, z tancerką Krystyną Mazurówną, z aktorką Jolantą Wołłejko.

"Życie to wielka przygoda. Można pogrążyć się w smutku lub pięknie je sobie ubarwić. Wybrałem to drugie" - powiedział w jednym z wywiadów.

Aktor mawiał, że nie żałuje niczego, co robił w życiu. Nawet jeśli przez to nie pójdzie do nieba.

"Może to i dobrze, bo mam lęk wysokości. Ale piekło jest fajne. Spotkam tam dawnych kolegów. I koleżanki" - oświadczył żartobliwie w jednym z wywiadów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tadeusz Pluciński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy