Reklama

Ostatnie pożegnanie Katarzyny Łaniewskiej

W czwartek, 17 grudnia, w kościele św. Katarzyny na Służewie w Warszawie odbył się pogrzeb Katarzyny Łaniewskiej. Wieńce na pożegnanie artystki przysłali Jarosław Kaczyński i Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. W uroczystości uczestniczyli m.in. Jerzy Zelnik, Michał Listkiewicz i Ignacy Gogolewski.

W czwartek, 17 grudnia, w kościele św. Katarzyny na Służewie w Warszawie odbył się pogrzeb Katarzyny Łaniewskiej. Wieńce na pożegnanie artystki przysłali Jarosław Kaczyński i Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. W uroczystości uczestniczyli m.in. Jerzy Zelnik, Michał Listkiewicz i Ignacy Gogolewski.
Katarzyna Łaniewska spoczęła na Cmentarzu Służewskim Nowym /Mateusz Jagielski /East News

"Msza święta żałobna odprawiona zostanie dnia 17 grudnia 2020 roku o godzinie 13.30 w kościele św. Katarzyny na Służewie, ul. Fosa 17, po czym nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego na Cmentarzu Służewskim Nowym przy ul. Wałbrzyskiej. Ze względu na pandemię uroczystości odbędą się w obecności najbliższych" - napisano w nekrologu Łaniewskiej.

"Rodzina aktorki poprosiła o nieskładanie kondolencji" - dodano.

Aktorka zmarła 7 grudnia w Warszawie. Znana była szerokiej publiczności m.in. z seriali "Plebania", "Czterdziestolatek" i "Gruby". Artystka była związana m.in. z warszawskimi teatrami: Polskim, Dramatycznym, Narodowym i Ateneum.

Reklama

Na wielkim ekranie można ją było oglądać m.in. jako pamiętną Solską w filmie "Kogel-mogel" w reż. Romana Załuskiego, a także jako służącą Gajowca w "Przedwiośniu" Filipa Bajona i kierowniczkę domu dziecka w "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego. Wcieliła się w postać Anny Walentynowicz w filmie "Smoleńsk" Antoniego Krauzego.

Od lat aktorka angażowała się w działalność polityczną. Wywołała kontrowersje, wypowiadając się w filmie Ewy Stankiewicz "Solidarni 2010". "Przychodziłam tam [przed Pałac Prezydencki] trzy dni z rzędu, ponieważ widziałam tam kawałek prawdziwej Polski. Miałam prawo wypowiedzieć swoje zdanie i nie wolno mi go odbierać dlatego, że jestem aktorką" - mówiła wtedy mediom.

W wyborach parlamentarnych w 2011 roku została bezpartyjną kandydatką do Senatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w okręgu śródmiejsko-warszawskim; uzyskała blisko 100 tys. głosów (niespełna 31 proc.) i przegrała z kandydującą z ramienia Platformy Obywatelskiej w tym samym okręgu Barbarą Borys-Damięcką (prawie 197 tys.).

Od kilku lat była publicystką tygodnika "W Sieci".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Łaniewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy