Reklama

Ostatni film zmarłego aktora

Francuscy widzowie mogą już oglądać w kinach "Dzieciństwo Ikara", ostatni film z udziałem Guillaume'a Depardieu, syna sławnego aktora Gerarda Depardieu. 37-letni Depardieu junior zmarł dwa lata temu wskutek skomplikowanego zapalenia płuc.

Głównym bohaterem "Dzieciństwa Ikara" jest grany przez Depardieu zdesperowany adwokat, który w wypadku stracił nogę. Profesor Karr, geniusz medycyny, proponuje mu nowe leczenie, które miałoby zmienić życie młodego mężczyzny. Niestety, marzenie przeradza się w koszmar i adwokat staje się ofiarą błędu medycznego.

Elementem, który wzrusza i nadaje dodatkowego znaczenia obrazowi jest zbieżność historii postaci odtwarzanej przez Guillaume'a Depardieu z życiem aktora.

W wieku 32 lat on sam przeżył ciężki wypadek motocyklowy, który zakończył się poważnymi obrażeniami kolana i ostatecznie amputacją prawej nogi.

Reklama

Filmowi krytycy przyjęli "Dzieciństwo Ikara" dość chłodno. Recenzentów rozczarowały banalne rozważania twórców o życiu, śmierci i zgubie, jaka grozi ślepo ufającym nauce.

Za największy atut filmu uznano kreacje młodego Depardieu. Szkoda, ze pożegnaliśmy tego zdolnego aktora w filmie, który nie jest godny skali jego talentu - ocenili krytycy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guillaume Depardieu | Depardieu | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama