Reklama

Ósme urodziny Olgi Bołądź?

Olga Bołądź urodziła się w roku przestępnym - 29 lutego 1984. Ukończyła krakowską szkołę aktorską w 2007 roku. Na początku swojej aktorskiej kariery występowała na deskach Teatru Starego w Krakowie. Aktorka podróżowała również po świecie. Pracowała w tak niesamowitych miejscach, jak Barcelona, czy Los Angeles. Olga szybko zaczęła występować również w filmach. W 2007 roku pojawiła się w obrazie "Korowód" w reżyserii Jerzego Stuhra. Również fani serialu "Czas honoru" mogą ją pamiętać z roli Celiny Dłużewskiej.

Reklama

Świetną kreację aktorka stworzyła w obrazie Anny Kazejak "Skrzydlate świnie". Film otrzymał bardzo dobre recenzje i imponował oryginalnym podejściem do tematyki sportu. "To nie jest film o agresywnych kibolach, urządzających burdy na ulicach i demolujących stadiony, ani pogłębiony socjologiczną obserwacją paradokumentalny portret młodzieżowych subkultur budzących przerażenie okolicznych mieszkańców. To w sumie dość staroświecki melodramat, któremu patronuje niemodne dziś kino moralnego niepokoju" - pisał Janusz Wróblewski. Sama Bołądź otrzymała za rolę w tym filmie nominację do Złotej Kaczki - nagrody przyznawanej przez magazynu "Film".

W 2012 roku Olga zagrała główną rolę w filmie "Nad życie". Na ekranie partnerował jej Michał Żebrowski. Obraz Anny Pluteckiej-Mesjasz to poruszająca i prawdziwa historia życia słynnej siatkarki Agaty Mróz. Sportsmenka, która wydaje się być u szczytu sławy, dowiaduje się, że jest chora na białaczkę. Przez lata walczyła z tą straszną chorobą i nie poddaje się mimo bólu i cierpienia. Bołądź za rolę Agaty Mróz otrzymała kolejną nominację do Złotej Kaczki.

Dwa lata temu Olga Bołądź zaszokowała. Wcieliła się bowiem w rolę porucznika Aleksandry "Białko" Lach w głośnym filmie Patryka Vegi - "Służby specjalne". Obraz był jednym z najgłośniej dyskutowanych filmów roku 2014, głównie z uwagi na precyzje i autentyczność, z jaką pokazano metodologię pracy wywiadu. Nie należy również zapomnieć o wielu politycznych "smaczkach", jakie Vega zostawił w swoim dziele. Abstrahując od kontrowersji, nie ulega wątpliwości, że wcielając się w wyjątkowo "męską" agentkę, Olga pokazała prawdziwą aktorską wszechstronność.

Najnowszy film Olgi Bołądź to komedia "Słaba płeć?". Mimo wielu obaw krytyków, film okazał się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Na łamach Interii Artur Zaborski tak pisał o tym filmie: "Mimo wielu wad, film Krzysztofa Langa ogląda się naprawdę dobrze, w co pewnie nie uwierzy nikt, kto kiedykolwiek zetknął się z jego koszmarkiem zatytułowanym 'Miłość na wybiegu'. Tym razem twórca nabrał świadomości, że żarty nie są jego najmocniejszą stroną i zamiast nich zaserwował widzom kawalkadę słodko-gorzkich perypetii wyraźnej (jak na tę konwencję) bohaterki".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Olga Bołądź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy