Reklama

Oscary nie tak bardzo białe?

Nie milkną kontrowersje wokół tegorocznej edycji Oscarów. W ostatnich dniach zarówno reżyser Spike Lee, jak i aktorzy Will Smith i Jada Pinkett Smith ostentacyjnie ogłosili, że nie pojawią się na lutowej gali. Powodem całego skandalu jest brak nominacji dla czarnoskórych aktorów, co uznawane jest za przejaw rasizmu Akademii. Należy jednak pamiętać, że Afroamerykanie byli już wielokrotnie nominowani do tej najważniejszej filmowej nagrody. Przypomnijmy sobie niektórych z pośród tych, którym udało się zwyciężyć.

Hattie McDaniel

29 lutego 1940 roku jest historycznym dniem dla kinematografii. To właśnie tego dnia pierwsza czarnoskóra osoba otrzymała Oscara. Konkretnie była to Hattie McDaniel, która zostało wyróżniona za role gospodyni Mammy w legendarnym "Przeminęło z wiatrem". Tamtej nocy ta filmowa epopeja otrzymała jeszcze siedem Oscarów, jednak to właśnie statuetka dla McDaniel wzbudziła najwięcej kontrowersji. Przede wszystkim sama jej obecność na gali już była wyjątkowa. Ceremonia odbywała się w hotelu Ambasador w Los Angeles, który zazwyczaj restrykcyjnie przestrzegał rasistowskiej polityki zabraniającej wstępu gościom o ciemnej karnacji skóry. Wbrew pozorom McDaniel nie stała się bohaterką ruchu na rzecz równości rasowej w USA. Przeciwnie, zarzucano jej utrwalenie stereotypu "murzyna z południa". Oskarżano ją również o to, że zapominała o swoich korzeniach i "weszła" w świat białych elit. McDaniel zmarła na raka w 1952 roku.

Reklama

Sidney Poitier

W roku 1964 Oscara zdobył pierwszy czarnoskóry mężczyzna. Był to Sidney Poitier, który otrzymał nagrodę za rolę w obrazie "Polne lilie". Sidney Poitier stał się tym samym pierwszym Afroamerykaninem, który uzyskał status "gwiazdy" - nie będąc sportowcem. Aktor został również zapamiętany z tego, że konsekwentnie odmawiał ról, które jego staniem przedstawiały czarnoskórych bohaterów w sposób stereotypowy. Przyznanie Oscara Poitierowi wywołało obyczajowy skandal. Sidney odbierał bowiem nagrodę z rąk Any Bancroft, która podczas składania gratulacji pocałowała Poitiera w policzek. Ten gest oburzył konserwatywną część widowni.

Cuba Gooding Jr.

Oscar dla Cuby Goodinga Jr. przyszedł już w zupełnie innej Ameryce, dla której segregacja rasowa była historią. Niestety, jak widać napięcia rasowe trwają w tym kraju do teraz.  Aktor został wyróżniony w 1997 roku za rolę w filmie "Jerry Maguire". Na uwagę zasługuje fakt, że Cuba Gooding miał wtedy 29 lat i do dziś pozostaje najmłodszym czarnoskórym aktorem, który otrzymał Oscara. Jest również autorem jednego z najzabawniejszych i najbardziej pamiętnych przemówień w historii. Kilka dni temu aktor ostro skrytykował Akademię. Goodinig powiedział, że od momentu w którym otrzymał Oscara, minęło już 20 lat, a mimo to zdobycie tej nagrody przez osobę czarnoskórą nadal jest uważane za sensację.

Denzel Washington i Hally Berry

Rok 2001 był kolejnym historycznym momentem w historii Oscarów. To właśnie podczas tamtej gali po raz pierwszy dwójka czarnoskórych aktorów zdobyła Oscara. Byli to Denzel Washington za film "Dzień próby" i Hally Berry za "Czekając na wyrok". Na tej gali Berry wygłosiła przemówienie, które do dziś uważane jest za jedno z najbardziej emocjonalnych wystąpień w prawie 90-letniej historii Oscarów, natomiast Denzel Washington do dziś pozostaje jedynym czarnoskórym aktorem, który wygrał Oscara dwukrotnie (wcześniej w 1989 za film "Chwała").

Lupita Nyong’o

Lupita Nyong’o zdobyła Oscara w 2014 roku i pozostanie ostatnią czarnoskórą laureatką, przynajmniej do roku 2017. Nyong’o wyróżniona została za rolę w filmie "Zniewolony. 12 Years of Slave". Nie ulega wątpliwości, że samo zdobycie Oscara już przenosi aktora do historii. Lupita zostanie jednak zapamiętana również jako pierwsza czarnoskóra aktorka, która zdobyła Oscara za swoją debiutancką rolę.

Należy zaznaczyć, że wspomniane tutaj aktorki i aktorzy nie są jedynymi czarnoskórymi laureatami Oscarów. Poza nimi, nagrodę Akademii zdobyli: Forest Whitaker, Morgan Freeman, Jamie Foxx, Louise Gossett Jr, Whoopi Goldberg, Jennifer Hudson, Mo'Nique i Octavia Spencer.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oscary 2016
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy