Reklama

Operacja plastyczna? Nigdy!

Kate Winslet zapowiedziała, że nigdy sobie nie zrobi operacji plastycznej. Aktorka jest dumna ze swych obfitych kształtów, którymi obdarzyła ją natura.

Jak donosi "Sunday Telegraph", gwiazda "Titanica" uważa, że chirurgia plastyczna przeczy jej zasadom moralnym. Według Winslet tak samo jak ona myślą inne brytyjskie aktorki nagrodzone oscarami: Emma Thompson i Rachel Weisz.

"Jestem aktorką. Gram twarzą. Nie będę sobie zamrażała jej wyrazu, by go powielać" - powiedziała pochodząca z Wielkiej Brytanii 35-letnia gwiazda.

52-letnia Thompson, z którą Winslet wystąpiła w filmie "Rozważna i romantyczna" z 1995 r. zauważa, że "masową kulturę napędza kult młodości... "Sześćdziesięciolatki są pod presją, by wyglądać na trzydziestolatki" - stwierdziła odtwórczyni głównej roli w filmie "Niania".

Reklama

"Ludzie, którzy mają doskonały wygląd fizyczny nie są ani seksowni, ani szczególnie piękni" - wtóruje jej 41-letnia Weisz, znana m.in. z "Wiernego ogrodnika", która niedawno wyszła za mąż za Daniela Craiga, odtwórcę roli Jamesa Bonda.

Dla mieszkającej w Londynie amerykańskiej aktorki Gwyneth Paltrow wkładki silikonowe, botoks i inne tym podobne "sztuczki" pozwalające zakamuflować wiek, to propozycja dla ludzi próżnych. Za to korekta piersi, to zupełnie co innego.

"Nie ma innego sposobu przywrócenia oryginalnego stanu? Nieprawdaż" - pyta retorycznie Paltrow.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kate Winslet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy