Reklama

On kocha, lubi, a ona... zapomina

10 lutego na naszych ekranach pojawi się film "I że cię nie opuszczę" - romantyczna opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach.

Słynny producent Roger Birnbaum ("Legenda Zorro", "Godziny szczytu 3") był zaintrygowany, gdy na jego biurko trafił reportaż o dramatycznych losach małżeństwa Carpenterów z Nowego Meksyku. - Jednym tchem przeczytałem artykuł o wypadku, po którym żona nie odzyskała pamięci o człowieku, którego przedtem bardzo kochała - mówił.

Carpenterowie zawarli telefoniczną znajomość jesienią 1992 roku, spotkali się kilka miesięcy później, a we wrześniu 1993 odbył się ich ślub. W listopadzie oboje ulegli wypadkowi. On doznał lekkich obrażeń; jego żonie lekarze dawali słabe szanse na przeżycie. Miała poważne uszkodzenia czaszki i zapadła w śpiączkę. Gdy wybudziła się po 21 dniach, była inną osobą. Na skutek swoistej formy amnezji zapomniała wszystko z dwóch ostatnich lat przed wypadkiem, także własnego męża. Zaczęła uważać go za obcego natręta...

Reklama

Carpenter nie zrezygnował jednak ze swej miłości. Za radą terapeutów zaczął umawiać się na randki z "nową" ukochaną. Jaki był efekt tych starań - o tym trzeba przekonać się już w kinie.

Jonathan Glickman ("Sex Story", "Turysta"), drugi z producentów "I że cię nie opuszczę", tak tłumaczył decyzję o nakręceniu filmu inspirowanego historią Carpenterów: - Dostrzegliśmy w tej opowieści nie tylko coś niezwykłego, czego nie pokazywano chyba jeszcze na ekranie i co aż prosiło się o opowiedzenie. Zobaczyliśmy uniwersalny temat, zrozumiały dla każdego, kto żyje w związku. Bo przecież uczucie wciąż na nowo trzeba odbudowywać, nieraz w sposób wielce mozolny. Film jest więc wzruszający, ale i zabawny. Postanowiliśmy nie rezygnować z lekkości, nie baliśmy się wprowadzić elementów humoru - podsumowywał Glickman.

On kocha, lubi, a ona... zapomina. Młode małżeństwo bierze udział w zdarzeniu, które na zawsze odmieni ich życie. W jego wyniku śliczna Paige traci pamięć, a mąż staje się dla niej obcym mężczyzną. Leo musi sprawić, by żona po raz drugi zakochała się w nim... bez pamięci. Czeka ich druga pierwsza randka i drugi pierwszy pocałunek, więc nie obędzie się bez śmiechu i wzruszeń. Czy przysięga "i że cię nie opuszczę" odzyska swoją moc?

W rolach głównych występują Rachel McAdams ("O północy w Paryżu") oraz Channing Tatum ("Step up - taniec zmysłów").


Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: I że cię nie opuszczę | Kocha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy