Reklama

Ofiara Romana Polańskiego w sądzie w Los Angeles

Samantha Geimer, ofiara Romana Polańskiego, osobiście pojawi się w sądzie w Los Angeles, domagając się zakończenia wieloletniej sprawy.

Samantha Geimer, ofiara Romana Polańskiego, osobiście pojawi się w sądzie w Los Angeles, domagając się zakończenia wieloletniej sprawy.
Samantha Geimer i Roman Polański /AFP

Informację podał w czwartek, 8 czerwca, prawnik reżysera.

Samantha Geimer miała 13 lat, kiedy doszło do wykorzystania seksualnego w 1977 roku. Kobieta wybaczyła Polańskiemu i od lat stara się o umorzenie sprawy.

Polski twórca apeluje o zniesienie nakazów sądowych, by mógł swobodnie podróżować. Obecnie mieszka we Francji.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku sędzia Sądu Najwyższego stanu Kalifornia Scott M. Gordon odrzucił prośbę reżysera Romana Polańskiego o zakończenie jego sprawy sprzed 40 lat. Chodzi o gwałt na nieletniej i umożliwienie mu podróży do USA bez groźby narażenia się na aresztowanie.

Sędzia Gordon oświadczył, że Polański nie może ubiegać się o umorzenie jego sprawy wciąż uchylając się przed wymiarem sprawiedliwości. Sędzia odmówił sprecyzowania, jakie kroki prawne zostałyby podjęte przeciwko Polańskiemu, gdyby pojawił się na terytorium amerykańskim. Przypomniał jednak, że inne sądy, w tym Sąd Apelacyjny stanu Kalifornia orzekły, iż reżyser musi powrócić do Los Angeles i stawić się przed sądem, który wyda wyrok.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy