Reklama

"Odszedł ktoś, kto był nam wszystkim potrzebny"

Aktorka Magdalena Zawadzka wspomina Andrzeja Łapickiego - jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, który zmarł w sobotę w wieku 88 lat.

"Znałam go od wczesnego dzieciństwa. Poznałam go grając z nim w filmie "Spotkanie w Bajce" (1962, reż. Jan Rybkowski). Później moim mężem został Gustaw Holoubek, który znał się z nim jeszcze dłużej. Mogę powiedzieć, że ktoś odszedł również z mojego życia, ktoś, kto był ważny i potrzebny nam wszystkim.

Andrzej Łapicki dożył przepięknego, wspaniałego wieku. Myślę, że był w tym swoim długim życiu szczęśliwy. Bardzo współczuję jego najbliższej rodzinie i współczuję rzeszom wielbicieli jego talentu i pracy".

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy