"Och, Karol" - obsada w komplecie

Pierwszy klaps padł w mieszkaniu pięknej kelnerki Adrianny (Katarzyna Glinka) - jednej z "ofiar" Karola (Piotr Adamczyk).

Ada okaże się jedną z wielu seksownych kobiet, które bohater będzie próbował zaciągnąć do swojej sypialni. A dziewczyna - ze zmysłowym uśmiechem - zada tylko jedno pytanie: - Wykorzystasz mnie i doprowadzisz do szaleństwa?

- Obiecuję... - odpowie jej.

To w scenariuszu - i przed kamerami. A jak na męską adorację reaguje Kasia Glinka, prywatnie? Kiedyś usłyszała komplement, który... o mało nie zwalił jej z nóg!

- Któregoś dnia szłam ulicą i przyglądałam się wystawie sklepu z butami. Nagle jakiś mężczyzna klęknął przede mną i powiedział, że... jestem jego boginią - zdradza aktorka w jednym z wywiadów.

- Zawstydziłam się i uciekłam, ale zrobiło mi się miło! - dodaje.

W komedii "Och, Karol" oprócz Glinki zobaczymy prawdziwy aktorski gwiazdozbiór. W ostatnich dniach, do obsady dołączyły m.in. Emilia Komarnicka i Anna Samusionek. Obie zagrają dziewczyny zauroczone Karolem.

Oprócz pięknych pań, na ekranie pojawią się też atrakcyjni panowie. Grzegorz Małecki zagra Romana, najlepszego przyjaciela Karola.

Z kolei Jan Frycz zamieni się w psychoanalityka - główny bohater wyzna mu wszystkie swoje "grzeszki", a Krzysztof Stelmaszyk będzie ekspertem od romansów i damskiej psychiki. I jako pan Zdzisław - zaprawiony w boju "weteran" - udzieli Karolowi kilku cennych, miłosnych porad? Jak bohater je wykorzysta?

Odpowiedź już na początku 2011 r., gdy "Och, Karol" - wspólne dzieło Piotra Wereśniaka (scenariusz i reżyseria) oraz Ilony Łepkowskiej (scenariusz i produkcja) - trafi do kin.