Reklama

O co chodzi z plakatem "Popiełuszki"?

"Plakat filmu Popiełuszko. Wolność jest w nas opracowany został w konwencji filmu akcji. Poprzez plakat, chcieliśmy pokazać w niekonwencjonalny, a zarazem czytelny sposób istotne cechy filmu oraz postaci, której losy film przedstawia" - twierdzi firma Kino Świat, dystrybutor filmu.

W czwartek, 5 lutego, informowaliśmy, że plakat do filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas" jest łudząco podobny do reklamy przeboju "Casino Royale" o przygodach Jamesa Bonda. Internauci jako pierwsi zauważyli, że ksiądz Popiełuszko wygląda na plakacie jak agent 007. Podobny jest nie tylko układ graficzny i kolorystyka, ale także fotosy na tle głównych bohaterów.

"Przyczyna tego, że wiele osób skojarzyło plakat filmu Popiełuszko z plakatem filmu Casino Royal, jest prosta - zadziałało prawo konwencji" - czytamy w specjalnym oświadczeniu, jaki do portalu INTERIA.PL wysłała firma Kino Świat.

Reklama

Jak twierdzi dystrybutor, "Popiełuszko" nie jest martyrologicznym filmem, który przedstawia, w typowy dla tego gatunku sposób, tragiczną historię bohatera - męczennika.

"To film, który pokazuje Księdza Jerzego takim, jaki naprawdę był i jakim mało kto współcześnie go zna. Bohatera z krwi i kości, nie zaś pomnikową postać".

W związku z tym, kampania reklamowa tego filmu również nie może być konwencjonalna i jednowymiarowa.

"Ma dwa oblicza - dwa rożne kierunki promocji, których odzwierciedleniem są dwa różne layouty plakatów. Pierwszy plakat Popiełuszki przygotowany został w konwencji, której użyli również twórcy plakatu Księżnej albo Walkirii. (...) Drugi z nich, równolegle funkcjonujący, opracowany został w konwencji filmu akcji".

Projekty plakatów filmu "Popiełuszko" są projektami oryginalnymi - twierdzi Kino Świat.

"Istnieją typy konstrukcji layaut'u plakatu filmowego, które pozwalają odbiorcy takiego komunikatu szybko odczytać najistotniejsze informacje na temat filmu - najczęściej poprzez ugruntowane skojarzenia i nawiązania do innych, wcześniejszych filmów".

Firma Kino Świat powołuje się tutaj na plakaty reklamujące komedie romantyczne, które są do siebie niezwykle podobne. Przykłady? Plakaty filmów takich, jak "Nie kłam kochanie", "Testosteron", "Dziennik Bridget Jones", "Był sobie chłopiec", "Dlaczego nie?", "Tylko mnie kochaj".

"W kampanii reklamowej filmu Popiełuszko, jak wielu innych przed nami, posłużyliśmy się konwencją, aby uprościć przekaz i wzbudzić zainteresowanie filmem" - kończy swe oświadczenie dystrybutor filmu.

Obraz trafi na ekranu polskich kin 27 kutego 2009.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy