Reklama

Nowe polskie kino w Rzymie

Dni polskiej kinematografii rozpoczynają się w piątek, 8 lipca, na festiwalu Wyspa Kina w Rzymie na wyspie Tiberina na Tybrze. Prezentacja nowych polskich filmów to mocny akcent kulturalny w Wiecznym Mieście na początku polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej.

Podczas 17. edycji festiwalu filmów, pokazywanych w letnim kinie pod gołym niebem w malowniczym punkcie Wiecznego Miasta, widzowie obejrzą w piątek wieczorem "Matkę Teresę od kotów" w reżyserii Pawła Sali, z którym spotkają się po projekcji.

Następnie wyświetlony zostanie film "Beats of freedom- Zew wolności", niezwykły dokument, w którym legendy polskiej muzyki rockowej opowiadają o latach 80 w Polsce i tworzeniu enklaw młodzieżowej wolności. Na pokazie obecny będzie jeden z autorów, Wojciech Słota.

Na sobotni wieczór zapowiedziano projekcję "Erratum", polskiego dramatu psychologicznego, pełnometrażowego debiutu reżyserskiego Marka Lechkiego z głównymi rolami Tomasza Kota, Ryszarda Kotysa i Tomasza Radawca.

Reklama

Tego samego dnia wyświetlony zostanie głośny film "Wszystko co kocham" Jacka Borcucha, który przedstawia Polskę okresu "karnawału Solidarności" wiosną 1981 roku. Reżyser filmu spotka się z widzami.

Krytyk filmowy Łukasz Maciejewski, przebywający w Rzymie z okazji przeglądu powiedział: "Niestety najnowsze polskie filmy są w większości nieznane włoskim widzom. Z wyjątkiem 'Katynia' Andrzeja Wajdy, niektórych filmów Krzysztofa Zanussiego i dzieł w reżyserii Jerzego Stuhra, aktywnego także jako aktor we Włoszech, gdzie zagrał niedawno w 'Habemus papam' Nanniego Morettiego, dwadzieścia ostatnich lat polskiej kinematografii minęło prawie niezauważenie w Italii".

"Nadszedł czas, by zmienić tę sytuację. Prezentacja wyboru polskich filmów na festiwalu Wyspa Kina jest pierwszym, fundamentalnym krokiem we właściwym kierunku" - ocenił Maciejewski po konferencji prasowej, na której zapowiedziano przegląd.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy