Reklama

Nowa animacja Disneya "Co w duszy gra" w polskich kinach 25 grudnia

Kilka dni temu studio Disneya odwołało zaplanowaną na 20 listopada kinową premierę swojego najnowszego filmu "Co w duszy gra". Zamiast tego animacja w reżyserii Pete'a Doctera 25 grudnia trafi od razu na platformę streamingową Disney+. Ponieważ platforma ta wciąż nie jest dostępna w Polsce, polscy widzowie będą mogli obejrzeć "Co w duszy gra" w kinach.

Kilka dni temu studio Disneya odwołało zaplanowaną na 20 listopada kinową premierę swojego najnowszego filmu "Co w duszy gra". Zamiast tego animacja w reżyserii Pete'a Doctera 25 grudnia trafi od razu na platformę streamingową Disney+. Ponieważ platforma ta wciąż nie jest dostępna w Polsce, polscy widzowie będą mogli obejrzeć "Co w duszy gra" w kinach.
Kadr z filmu "Co w duszy gra" /materiały prasowe

O tym, że film trafi do kin również na 25 grudnia, poinformowała Joanna Koroniewska, która użycza głosu jednej z filmowych postaci.

"Kochani! Już wiem i mogę Wam przekazać tą wiadomość, że najnowszy film Soul czyli Co w duszy gra Disneya i Pixar będzie miał swoją premierę 25 grudnia!!! To będzie niezwykły film! Z wyjątkową muzyką, przesłaniem i jestem przekonana, że go pokochacie tak jak my!!! My z całą pewnością nie możemy się go doczekać! Zapraszam Was do oglądania!" - napisała na swoim koncie na Instagramie Koroniewska.

Reklama

"Przed Państwem jeden z wielu zwiastunów. Każdy moim skromnym zdaniem wyjątkowy! Fajnie, że mogę wziąć udział w projekcie, który od początku do końca jest niesamowity i zdecydowanie jest skierowany nie tylko do młodszego, ale i bardziej wymagającego widza!!" - dodała.

Wcześniej aktorka informowała, że jej partnerem przy tym projekcie jest Tomasz Kot, który, jak można przypuszczać, użyczy głosu głównemu bohaterowi filmu Doctera, Joemu Gardnerowi. Joannę Koroniewską usłyszymy jako duszę nr 22. W oryginale głosów tym postaciom użyczyli Jamie Foxx i Tina Fey.

W filmie "Co w duszy gra" śledzimy losy Joe Gardnera, który prowadzi zespół muzyczny w gimnazjum. Jego prawdziwą pasją jest jednak jazz. Joe przeżywa kryzys, jaki jest udziałem wszystkich artystów. Coraz wyraźniej dostrzega, że marzenie jego życia, by być muzykiem jazzowym, nie spełni się i dlatego zadaje sobie pytanie, jaki jest cel jego życia.

Nadchodzi moment, kiedy Joe stwierdza, że jego marzenie może być w zasięgu ręki. Przez jedno nieoczekiwane zdarzenie trafia do fantastycznego miejsca, gdzie zostaje zmuszony, by ponownie zastanowić się nad tym, co to znaczy mieć duszę. Tam spotyka, a ostatecznie również zaprzyjaźnia się z 22 - duszą, która uważa, że życie na Ziemi nie toczy się tak, jak powinno - czytamy w oficjalnym opisie filmu Disneya.

Zdaniem zagranicznych krytyków, którzy już widzieli "Co w duszy gra", jest to jeden z najlepszych filmów Disneya ostatnich lat. Aktualnie wszystkie jego recenzje na serwisie "Rotten Tomatoes" są pozytywne, co daje mu idealny wynik 100 proc. Nieco gorzej wyglądają notowania na podobnym serwisie "Metacritic", gdzie "Co w duszy gra" ma aktualnie wynik 91 procent.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Co w duszy gra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy