Reklama

"Nikt nie czeka na mój film"

Zwycięzca 68. festiwalu filmowego w Wenecji, film "Faust" Aleksandra Sokurowa prawdopodobnie będzie prezentowany tylko na zamkniętych pokazach. Reżyser po powrocie do ojczyzny ujawnił, że nikt nie jest zainteresowany jego dystrybucją.

"Szansa, że Rosjanie zobaczą "Fausta w kinie jest równa zeru" - mówił Sokurow, dlatego nie powstała rosyjska wersja filmu.

"To nie zależy od nas. Nie dostaliśmy środków na zakończenie produkcji oraz na promocje i prezentację filmu w Rosji. Mamy w kraju duży deficyt, a ani kina ani telewizja nie przejawiają zainteresowania tym co zrobiliśmy" - podkreśla reżyser.

Zwycięstwo "Fausta" określane było jako "triumf rosyjskiej duszy". Media ujawniły, że jury pod przewodnictwem Darrena Aronofsky'ego oglądało ten film dwa razy.

Zobacz zwiastun filmu "Faust":

Reklama

Przemysław Marzec, RMF FM

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!

RMF24.pl
Dowiedz się więcej na temat: film | festiwal filmowy | Aleksander Sokurow
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy