Reklama

Nietypowa propozycja Daniela Craiga. Był wtedy pijany

Wraz z niedawną premierą filmu "Nie czas umierać" zakończyła się przygoda Daniela Craiga z rolą Jamesa Bonda, w którego wcielił się pięciokrotnie. Najlepszymi obrazami serii, w których wystąpił Brytyjczyk, były "Casino Royale" oraz "Skyfall". Jak się okazuje, Sam Mendes, reżyser tego ostatniego filmu, otrzymał propozycję pracy w nietypowy sposób.

Wraz z niedawną premierą filmu "Nie czas umierać" zakończyła się przygoda Daniela Craiga z rolą Jamesa Bonda, w którego wcielił się pięciokrotnie. Najlepszymi obrazami serii, w których wystąpił Brytyjczyk, były "Casino Royale" oraz "Skyfall". Jak się okazuje, Sam Mendes, reżyser tego ostatniego filmu, otrzymał propozycję pracy w nietypowy sposób.
Daniel Craig / Jared C. Tilton /Getty Images

Choć od premiery "Skyfall" minęło już dziesięć lat, wciąż na jaw wychodzą tajemnice związane z tą produkcją. Jedną z nich w podcaście "Awards Chatter" wyjawił filmowy James Bond, czyli Daniel Craig. Jak wyznał, to on zaproponował Samowi Mendesowi posadę reżysera tej produkcji. Panowie pracowali wcześniej nad obrazem "Droga do zatracenia" i Craig dobrze to wspominał. Gdy spotkał się z Mendesem po latach, uznał, że ma idealnego kandydata do wyreżyserowania kolejnego filmu z bondowskiej serii.

Reklama

"Siedziałem naprzeciwko niego i nagle stało się to dla mnie oczywiste. Spojrzałem na niego i wypaliłem: "Pewnie nie powinienem tego mówić, ale czy chciałbyś wyreżyserować kolejny film o Bondzie?'" - wspomina Craig. Aktor dodał przy tym, że był wtedy mocno wstawiony. Ale jednocześnie, dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że powinien najpierw porozmawiać z producentami bondowskiej sagi, a dopiero potem proponować reżyserowi pracę.

Mendes od razu się zgodził na propozycję Craiga, choć doskonale wiedział, że ich rozmowa nie jest żadną gwarancją, że dostanie tę pracę. Odtwórca roli Bonda miał, jak się zdaję, sporo do powiedzenia w tej kwestii, bo Mendes dostał posadę. Wybór okazał się trafny. Wyreżyserowany przez niego "Skyfall" zebrał dobre recenzje, a do tego odniósł sukces kasowy - został czternastym filmem w historii, który zarobił ponad miliard dolarów. Nic więc dziwnego, że zadanie wyreżyserowania kolejnej odsłony serii, filmu "Spectre", również powierzono Mendesowi.

Wciąż nie wiadomo, kto przejmie po Craigu rolę 007. Nieznane jest również nazwisko reżysera, który nakręci kolejną odsłonę bondowskiej serii.

Zobacz również:

W latach 90. była wielką gwiazdą. Powróci na szczyt?

Jego nagie zdjęcia obiegły świat. Skandal ciągnął się latami!

Kto zagra nowego Bonda? Jest siedmiu kandydatów!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Craig | Sam Mendes | Skyfall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy